Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jego czterdzieści i cztery

MONK
Światło, ciepło, jego obecność w moich obrazach, oczach, sercu i duszy sprawia, że życie pomimo wszystko jest dla mnie piękne, warto je kochać i szanować - mówi artysta. Fot. (MONK)
Światło, ciepło, jego obecność w moich obrazach, oczach, sercu i duszy sprawia, że życie pomimo wszystko jest dla mnie piękne, warto je kochać i szanować - mówi artysta. Fot. (MONK)
NOWY SĄCZ. Rzadko na wernisażach goszczą takie tłumy, jakie przybyły w piątkowy wieczór do Galerii BWA "Pod Jagiełłą" na otwarcie wystawy Wacława Jagielskiego. Okazją do spotkania był nie tylko wernisaż malarstwa, ale i 44 urodziny artysty. Była rodzina malarza, jego przyjaciele, uczniowie i liczne grono artystów oraz kolekcjonerzy jego dzieł.

Światło, ciepło, jego obecność w moich obrazach, oczach, sercu i duszy sprawia, że życie pomimo wszystko jest dla mnie piękne, warto je kochać i szanować - mówi artysta. Fot. (MONK)

Malarz nie krył wzruszenia, gdy byłe uczennice zagrały i zaśpiewały dla niego bieszczadzkie piosenki, a potem, kiedy Krzysztof Kuliś, dyrektor galerii BWA i kolega po pędzlu mówił z wielką atencją o jego twórczości, podsumowując 22-letnią przyjaźń i artystyczną drogę Jagielskiego, którą obserwował od samego początku. W podzięce za te słowa Jagielski obdarował Kulisia obrazem "W rzepaku", który na jego prośbę ktoś z gości wernisażu zdjął ze ściany.

Wacław Jagielski urodził się w Lubaniu Śląskim, ukończył Studium Konserwacji Wyrobów Artystycznych i Dzieł Sztuki w Tarnowie. Jest znanym i cenionym konserwatorem antyków. Odrestaurował wiele zabytków sztuki sakralnej na terenie Beskidu Sądeckiego - w połemkowskich cerkwiach np. w Bereście, Andrzejówce, Miliku, Leluchowie i w Czarnej. Prowadził konserwację zabytkowych mebli z klasztoru na Jasnej Górze. Uczył plastyki i sztuki w sądeckich szkołach. Jest członkiem założycielem Stowarzyszenia Pastelistów Polskich, działa w Związku Polskich Artystów Plastyków. Swoje prace wystawiał w kraju i zagranicą. Jego obrazy w ulubionej technice pasteli są przepojone migotliwym, ciepłym światłem. Zarówno w malarstwie, jak i w nawiązującej do haiku poezji ma własny, rozpoznawalny styl. Wystawę w galerii BWA można oglądać do 5 kwietnia.

(MONK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski