Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jego życie było cudem, bo przeżył piekło

Grażyna Starzak
Kościół. Ksiądz Władysław Bukowiński trafi na ołtarze. Papież Franciszek podpisał dekret o uznaniu heroiczności cnót tego „duszpasterza łagierników i zesłańców”.

Ci, którzy go znali, mówią, że życie księdza Bukowińskiego było cudem, gdyż przeżył piekło wojny, łagrów i komunizmu z podniesioną głową, uśmiechniętą twarzą i poczuciem humoru.

Ks. Władysław Bukowiński urodził się w 1904 r. w Berdyczowie. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim prawo i nauki polityczne, a w 1926 r. wstąpił do seminarium duchownego. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1931 r. na Wawelu. Po kilku latach pracy duszpasterskiej w Rabce i w Suchej Beskidzkiej, w sierpniu 1936 r. wyjechał na Kresy. Był wykładowcą w seminarium duchownym w Łucku, a następnie proboszczem łuckiej katedry. W czasie wojny na różne sposoby pomagał potrzebującym.

Uwięziony przez NKWD cudem uniknął śmierci w czasie masowego rozstrzeliwania więźniów. Od 1945 do 1954 r. znowu przebywał w sowieckich więzieniach i obozach pracy w Łucku, Kijowie, Czelabińsku. Tam, po wyczerpującej, kilkunastogodzinnej pracy odwiedzał chorych, udzielał sakramentów i prowadził rekolekcje w różnych językach. W 1954 r. został zesłany do Karagandy. Prowadził tajne duszpasterstwo i odbywał wyprawy misyjne do Ałma Aty, Tadżykistanu, Semipałatyńska.

Zmarł w Karagandzie 3 grudnia 1974 r. Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się 19 czerwca 2006 r. w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski