Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jej drugi dom

Redakcja
- Po przyjeździe uświadomiłam sobie znaczenie bariery językowej. Zapisałam się więc na intensywny kurs niemieckiego. Przebywałam w Szwajcarii legalnie, dlatego mogłam ubiegać się w urzędzie miasta o dofinansowanie nauki lub nawet całkowite pokrycie jej kosztów - wspomina Aneta.

Relacja

Aneta Kołacz przebywa w Szwajcarii trzy lata. Początki wspomina jako trudne. Pomogła jej jednak obecność najbliższych.

W Polsce pracowała w biurze.
- Zdawałam sobie sprawę, że tutaj nie mam szans naznalezienie podobnego zajęcia, przynajmniej napoczątku. Zaczęłam więc odrestauracji. Wkońcu w____Polsce ukończyłam liceum gastronomiczne - opowiada.
Na stanowisku kelnerki wymagana była komunikatywna znajomość języka niemieckiego. Wykształcenie gastronomiczne i doświadczenie stanowiły dodatkowy atut. Aneta spełniała zatem wszystkie kryteria. Na początku pracowała na pół etatu. Pierwsze dni wspomina jako bardzo ciężkie. Miała świadomość, że jest to swego rodzaju próba.
- Wiedziałam, że nie mogę marudzić, tylko pokazać, co potrafię - tłumaczy. Po pół roku pracodawca powierzył jej funkcję drugiego kierownika. To było dla niej naprawdę duże wyróżnienie, tym bardziej, że jest tam jedyną cudzoziemką. Reszta personelu to Szwajcarki.
- Szwajcarski pracodawca bardzo docenia zaangażowanie personelu. Atmosfera wśród pracowników jest rewelacyjna. Po____pracy często gdzieś razem wychodzimy, wspólnie spędzamy czas - opowiada. Warunki finansowe również są zadowalające. Aneta pracuje przez cztery dni w tygodniu po 8,5 godziny. Każda nadgodzina jest skrupulatnie liczona i opłacana. Dodatkowo można otrzymać z firmy bon na naukę wybranego języka.
- Przystaraniach opracę wSzwajcarii bardzo ważne jest wysłanie nie tylko CV ilistu motywacyjnego, ale również kopii wszelkich innych dokumentów, potwierdzających ukończenie kursów iszkoleń. Zatrudnienia trzeba szukać już zPolski, najlepiej przez Internet. Tutaj jest bardzo drogo, więc nie warto przyjeżdżać w____ciemno - tłumaczy.
Aneta nie zamierza już wracać do Polski. Tęskni za rodziną, jednak Szwajcaria stała się jej drugim domem.
-Naszczęście mam tutaj jakąś cząstkę Polski, mojego męża iteściów. Chyba trudno byłoby mi się znów przyzwyczaić dosytuacji wkraju. Zaczynami się podobać szwajcarski porządek, oszczędność iskrupulatność. Tutaj wszystko jest naswoim miejscu. Ludzie szanują własną pracę, ale też czas i____wysiłek innych - dzieli się swoimi spostrzeżeniami.
KATARZYNA KLIMEK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski