Przy organizacji konkursu gmina współpracuje z Wydziałem Biotechnologii i Ogrodnictwa UR z dziekanem prof. Stanisławem Mazurem i naukowcami z Katedry Dendrologii i Architektury Krajobrazu oraz Katedry Roślin Ozdobnych.
Wójt zapowiada, że chodzi o poprawę estetykę i funkcjonalności centrum Jerzmanowic. Najlepsze prace mogą być podstawą do opracowania projektu rynku w Jerzmanowicach.
- Rynek ma być miejscem spotkań mieszkańców, spacerów, terenem związanym z rekreacją, odpoczynkiem, być może również ze sportem - mówi Adam Piaśnik.
Mieszkańcy jeszcze niewiele wiedzą na temat zagospodarowania centrum. - Na razie nikt o tym nie dyskutuje. I nie wiem, czy jest taka potrzeba. Myślę, że centrum Jerzmanowic jest już ładnie zagospodarowane, do czego przyczyniło się dokończenie modernizacji ośrodka kultury - mówi Stanisław Szlachta, sołtys Jerzmanowic.
Uważa, że zorganizowanie rynku to powinny być raczej dalekosiężne plany. - Myślę, że na razie są drobniejsze, ale pilniejsze rzeczy do zrobienia, jak uporządkowanie kilku terenów w wiosce, np. miejsca po wyburzonym budynku starej szkoły. A jeśli zagospodarowanie centrum, to tylko za pieniądze zewnętrzne, bo gminy na to nie będzie stać, a trzeba budować kanalizacje i salę gimnastyczną - dodaje sołtys Szlachta.
Wójt planując rynek zaznacza, że niczego nie odkrywa, bo to pomysły, które powstały tu przed II wojną światową. - Trzeba pamiętać, że Jerzmanowice to wieś poscaleniowa. Układ ulic jest przemyślany i uporządkowany. Robiono to przed wojną, a zakończono po wojnie. Układ ulic i uporządkowanie jest godne podziwu - mówi wójt. - W rozmowach z mieszkańcami słyszałem o dawnych planach organizacji rynku - dodaje.
Nie doszło do takiej organizacji centrum, ale wyznaczono miejsce. Wójt wskazuje, że to około pięć hektarów po obu stronach drogi powiatowej, obejmujących teren, na którym stoi budynek banku, ośrodka kultury, spółdzielni handlowej. Tereny sięgają do działek kościelnych, obejmują działkę po dawnej szkole, teren obecnego Zespołu Szkół, boisko i remizę.
- Do utworzenia tego obszaru każdemu z dawnych mieszkańców Jerzmanowic zabrano po 2 ary. Taką informacje znam z przekazów ustnych, dlatego nie pozwalam zabudowywać obszaru przy szkole i remizie, żeby tu była przestrzeń
- mówi wójt Piaśnik. Uważa, że w centrum Jerzmanowic wcale nie musi być boiska. Wskazuje, że nowe boisko powstało w Sąspowie, a kolejne powiększone i lepiej zagospodarowane będzie w Łazach.
- Tymczasem centrum Jerzmanowic może być miejscem estetycznym, subtelnie zorganizowanym z pomysłem i uwzględnieniem dziedzictwa tej miejscowości - dodaje wójt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?