- Przed zwierzyną trudno się bronić. Nie sposób ogrodzić wszystkich pól i drzew owocowych za posesją. A odszkodowania potem są opłakane - denerwuje się rolnik z gminy Jerzmanowice-Przeginia.
Urzędnicy gminni przygotowali informacje dla poszkodowanych rolników. Zwierzęta przybywają tu zarówno z jurajskich parków krajobrazowych oraz Ojcowskiego Parku Narodowego.
W przypadku szkód wyrządzonych przez zwierzęta łowne, takie jak łosie, jelenie, daniele, sarny i dziki rolnik ma obowiązek zgłoszenia szkody w ciągu 3 dni od jej stwierdzenia. Natomiast 14 dni mają właściciele drzew owocowych od powstania szkody w sadach.
- Koła łowieckie upoważniają osoby do przyjmowania zgłoszeń, wskazują kto zajmuje się tym na konkretnym obszarze. U nas działają koła „Szarak”, „Sarna” i „Hubert”. Osoby wyznaczone prze te koła przyjmują na piśmie zgłoszenia o szkodach - mówi Renata Kaczmarczyk-Rusek, inspektorka ds. rolnictwa i ochrony środowiska w Urzędzie Gminy Jerzmanowice-Przeginia.
Urzędniczka informuje, że koła łowieckie mają czas do 7 dni na oględziny szkód w terenie. Jeśli rolnicy chcą, to w takiej wizji terenowej może uczestniczyć przedstawiciel Izby Rolniczej.
- Z oględzin jest sporządzany protokół. Jeśli rolnik podpisuje ten protokół, to znaczy, że zgadza się z nim i przystaje na wyliczone odszkodowanie - zaznacza Renata Kaczmarczyk-Rusek.
Jednak bywa, że jest ponowne szacowanie szkody przed zbiorem plonów. I dopiero wtedy jest wyliczane ostateczne odszkodowanie. Wówczas koło łowieckie wypłaca pieniądze do 30 dni od sporządzenia ostatecznego protokołu.
Follow https://twitter.com/dziennipolskiZOBACZ RÓWNIEŻ: Jak wygląda praca weterynarza?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?