Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Kwieciński: Państwo nie wstydzi się swej roli w gospodarce

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
11.10.2018 lublin katolicki uniwersytet lubelski wizyta ambasador usa w polsce georgette mosbacher z okazji kongresu polsko - amerykanskiego ''1oo lat wspolnego dziedzictwa" minister jerzy kwiecinski fot. malgorzata genca / polska press
11.10.2018 lublin katolicki uniwersytet lubelski wizyta ambasador usa w polsce georgette mosbacher z okazji kongresu polsko - amerykanskiego ''1oo lat wspolnego dziedzictwa" minister jerzy kwiecinski fot. malgorzata genca / polska press Fot. Malgorzata Genca / Polska Press
Wywiad Forum Przedsiębiorców. O rządowych pomysłach na rozwój biznesu z JERZYM KWIECIŃSKIM, ministrem inwestycji i rozwoju, rozmawia Zbigniew Bartuś

- Panie ministrze, państwo musi się mieszać w gospodarkę?

- Państwo nie wstydzi się swojej roli w gospodarce. Wspólny wysiłek biznesu i administracji pozwala przełamywać wiele barier, otwiera wiele zamkniętych dotychczas drzwi i przebija szklane sufity rozwoju. Nowe podejście do współpracy z przedsiębiorcami, które zaprezentował rząd Mateusza Morawieckiego, umożliwi nam pokonanie wielu przeszkód i wytyczenie ścieżki do rozwiązania problemów rozwojowych polskich firm.

- Ale biznes ceni czas i nie znosi czczego gadania.

- Wiem to doskonale. Powiem więc o kilku tylko wskaźnikach, które pokazują, że polityka rządu przynosi efekty. W ostatnich kwartałach wzrost PKB oscyluje wokół 5 proc. i jest jednym z najwyższych w całej UE. Według CBOS (wrzesień) 61 proc. Polaków ocenia, że żyje się im i ich rodzinom dobrze, a 53 proc. pozytywnie postrzega sytuację gospodarczą kraju. To także zasługa rekordowo niskiego bezrobocia, które (wspólnie z Niemcami) jest drugim najniższym wskaźnikiem w UE wg. Eurostatu – 3,4 proc.

- Mniejsza stopa bezrobocia jest tylko w Czechach. Ale z punktu widzenia biznesu zejście do poziomu tzw. bezrobocia naturalnego nie jest dobre.

- Z drugiej strony FTSE Russel zaliczyła Polskę do grona krajów rozwiniętych jako pierwsze państwo z Europy Środkowo-Wschodniej. Kolejne instytucje ratingowe i finansowe prezentują dobre prognozy dla Polski. Do naszego kraju napływają inwestycje zagraniczne - według fDi Markets (grupa Financial Times) w ubiegłym roku inwestorzy zagraniczni zadeklarowali uruchomienie projektów wartych 14,8 mld dol. (wzrost o 49 proc. w stosunku do 2016 r., a średnio w Europie o 14 proc.). O jedną czwartą wzrosła liczba nowych projektów.

- Co z tego mają szarzy ludzie?

- Już trzy województwa przekroczyły barierę 75 proc. średniej unijnej w PKB na głowę mieszkańca: mazowieckie, wielkopolskie i dolnośląskie, a blisko jest śląskie.

- Małopolskie ostatnio depcze mu po piętach.

- Tak. Mam przy tym osobistą satysfakcję z tego, że w coraz większym stopniu siła polskiej gospodarki jest budowana w oparciu o środki, które sami pozyskujemy i potem mądrze nimi gospodarujemy, czyli inwestujemy. Coraz więcej programów rozwojowych – np. Mosty dla Regionów, program dla dróg lokalnych - możemy realizować dzięki funduszom krajowym. Szacowane przez Ministerstwo Finansów dochody z PIT, CIT, VAT oraz składki na FUS w 2019 r. wzrosną o ponad 147 mld zł w porównaniu do poziomu z 2015 r. Same dochody z VAT w 2019 r. mają być wyższe o 56,5 mld zł.

- Co to zmienia?

- Prawie wszystko. Stać nas po prostu na więcej, a udział funduszy unijnych w inwestycjach publicznych maleje - w 2013 roku wynosił około 52 proc., a w 2017 roku było to już tylko nieco ponad 30 proc. Przy dość pokaźnej, ale jednak ograniczonej puli funduszy, oznacza to możliwość dofinansowania większej liczby inwestycji. Skorzystają na tym, jako wykonawcy, także małe i średnie firmy.

- Na ile posunięcia rządu napędzają gospodarkę dziś?

- Ostatnie kilka miesięcy to dodatkowe zamówienia publiczne związane ze zwiększeniem o 500 mln zł tegorocznych środków na drogi lokalne i przyjęcie ustawy, która zapewni finansowanie z budżetu państwa budowy dróg lokalnych i mostów. W 2019 r. kwotą 6 mld zł, a łącznie w latach 2018-2028 – aż 36 mld zł. Taki zastrzyk zamówień da firmom budowlanym, ale także setkom i tysiącom kooperantów, możliwość planowania biznesu w dłuższej perspektywie.

- Chcecie rozwinąć partnerstwo publiczno-prywatne. Ono jest na Zachodzie normą, w Polsce dotąd szło nam średnio. Jest wielka wzajemna nieufność między przedsiębiorcami a władzą.

- Staramy się ją przełamywać. Jeśli zapraszamy biznes do wspólnego interesu, to administracja robi to właśnie w partnerstwie publiczno-prywatnym. Od dawna zgłaszane trudności w prowadzeniu takich inwestycji przecięliśmy nowelizacją ustawy. Wprowadziliśmy ułatwienia w realizacji inwestycji PPP i silniej zmotywujemy sferę publiczną, w tym samorządy, do realizacji inwestycji w ramach PPP.

- Jak?

- Nasz resort będzie opiniował prowadzenie takich przedsięwzięć. Łatwiej będzie wybrać partnera prywatnego. Ministerstwo nasze opracowało we wrześniu 2018 r. wytyczne, które są zbiorem praktycznych porad, jak krok po kroku przygotować projekt PPP. Jeszcze w tym roku planujemy opublikować wytyczne, które pomogą podmiotom publicznym wybrać partnera prywatnego w trybie przetargu. Opublikujemy też trzy wzory umów – po to, by instytucje publiczne nie musiały wyważać otwartych drzwi. Prowadzimy szkolenia z PPP. Przez ostatni rok przeszkoliliśmy z zakresu PPP już około 1,5 tys. osób, głównie samorządowców.

- Przedsiębiorcy i samorządowcy bali się też dotąd ingerencji służb w PPP, zarzutów, że „władza daje zarobić biznesowi”.

- To już nie może być zarzut! Szkolimy organy kontrolne, takie jak CBA, NIK, prokuratura czy izby skarbowe. Organizujemy też pogłębione warsztaty specjalistyczne.

- Ważne jest, by to wszystko było przejrzyste.

- Nasze ministerstwo prowadzi i systematycznie aktualizuje dwie bazy projektów PPP. Pierwsza to zestaw inwestycji, które instytucje publiczne planują zrealizować. To swoista oferta sektora publicznego dla potencjalnych partnerów prywatnych. W bazie jest 140 inwestycji o wartości 49,5 mld zł. Druga baza zawiera spis projektów już realizowanych. Pomaga ona monitorować rynek. Jest w niej 126 inwestycji o wartości 5,5 mld zł.

- Mniejsi przedsiębiorcy sądzili dotąd, ze PPP jest dla dużych.

- Gorąco zapraszamy małe i średnie firmy do PPP. Administracja publiczna jest już na to nareszcie przygotowana, a więc przygotowani są do tego także przedsiębiorcy. MIiR we współpracy z Polskim Funduszem Rozwoju uruchomiło program pakietowania projektów PPP. Głównym celem jest ograniczenie kosztów oraz zwiększenie dostępności finansowania inwestycji dla mniejszych jednostek samorządu terytorialnego.

- W jaki sposób?

- Grupa samorządów będzie przeprowadzała wspólnie jedno postępowanie dotyczące PPP i udzielała wspólnego zamówienia publicznego na wykonanie określonych prac, np. budowlanych czy modernizacyjnych. To rozwiązanie pozwoli na zwiększenie siły negocjacyjnej samorządów w rozmowach z potencjalnym partnerem prywatnym. Koszty rozłożą się przy tym na kilka podmiotów. Nie ma przeszkód, żeby po drugiej stronie – partnera prywatnego - do rywalizacji o taki kontrakt stanęło konsorcjum MŚP.

- A jak radzimy sobie z inwestowaniem pieniędzy pozyskiwanych z Planu Junckera.

- Jesteśmy na 5. miejscu w UE pod względem wartości zatwierdzonego wsparcia. Wspierane są 33 duże inwestycje z Polski, w tym 8 rządowych. 21 z tych inwestycji (w tym 6 rządowych) o wartości prawie 22 mld zł ma już zawarte umowy. Pomoc trafiła też do prawie 13 tysięcy MŚP. Nasze ministerstwo ułatwia kontakt z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym (EBI), prowadzi listę projektów rządowych do wsparcia z EBI (na liście jest 38 inwestycji o wartości 83,5 mld zł) oraz akcje informacyjne.

- Uznaliście też, że kołem zamachowym rozwoju mogą być projekty służące środowisku i jego ochronie.

- Tak. To duża szansa dla przedsiębiorców. Coraz więcej z nich włącza się w nasze inicjatywy na rzecz zrównoważonego rozwoju kraju, rozwoju regionów i zachęcające do ograniczania środowiskowego obciążenia wynikającego z urbanizacji. To pieniądze między innymi na nowe drogi, szpitale, kanalizację czy turystykę.

- Coraz głośniej jest o Pakiecie dla Miast Średnich.

- I bardzo dobrze. To jest proinwestycyjne rozwiązanie dla 255 średnich miast w Polsce. Miasta średnie mają preferencje i wydzielone środki w programach unijnych. Wartość dedykowanych im konkursów to 2,5 mld zł. Program to także pomoc w finansowaniu inwestycji, na którą Polski Fundusz Rozwoju ma 400 mln zł. Z tych pieniędzy PFR wspiera już Limanową i Nowy Sącz. Wartość tych dwóch umów to 50 mln zł. Ponadto PFR podpisał porozumienia o współpracy z 30 samorządami. W ramach programu, do ustawy z 10 maja 2018 r. o wspieraniu nowych inwestycji, wpisane zostały premie dla inwestycji zlokalizowanych w średnich miastach tracących funkcje społeczno-gospodarcze.

- Mieszkańcy średnich miast dość często emigrowali dotąd do większych, zwłaszcza do metropolii. Ten program może ich zatrzymać w małych ojczyznach?

- Tak w istocie jest. Podobna role odgrywa program Dostępność Plus. Swobodny dostęp do dóbr, usług oraz możliwość udziału w życiu społecznym i publicznym osób o szczególnych potrzebach jest naszym priorytetem. Koncentrujemy się na dostosowaniu przestrzeni publicznej, architektury, transportu i produktów do wymagań wszystkich obywateli. Ale to także szansa dla polskich firm.

- Na zrobienie dobrego biznesu lub jego rozwój?

- Właśnie. Skorzystajmy wspólnie z historycznego okna, które otwarło się w Stulecie Niepodległości. Nie przeceniam tego, co jest sukcesem tej kadencji, bo wiem, że wspólnie z przedsiębiorcami nasz rząd chce osiągnąć jeszcze więcej i tylko od nas zależy jak z tej szansy skorzystamy. Wasze Forum Przedsiębiorców Małopolski jest właśnie przykładem dobrej współpracy firm, która pobudza pozytywny trend rozwoju polskiej gospodarki. Takiej opartej na dobrych danych gospodarczych wizji życzę wszystkim uczestnikom organizacji samorządu gospodarczego i pozostałym uczestnikom Rady Dialogu Społecznego: symbolu zmian w relacjach przedsiębiorcy – administracja publiczna – związki zawodowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Jerzy Kwieciński: Państwo nie wstydzi się swej roli w gospodarce - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski