Jerzy Stuhr ponownie debiutuje (teraz w operze...) [ZDJĘCIA]

To już trzecia w historii krakowskiego teatru inscenizacja dzieła mistrza opery bel canta. Poprzednio „Don Pasquale” wystawiano w 1962 i 2007 roku. Dyrektor Opery Krakowskiej Bogusław Nowak długo namawiał Jerzego Stuhra, zanim ten podjął się trudu wyreżyserowania spektaklu operowego. Kiedy jednak okazało się, że będzie to włoska opera komiczna Gaetana Donizettiego, słynny reżyser dał się w końcu przekonać.

-Wyrosłem z teatru totalnego, który działa na widza. Dziś na scenie nie bardzo bym się odnalazł. Wyjątkiem jest Teatr Polonia w Warszawie, w którym występuję. Ale właśnie w operze mogę liczyć na to, że widzowie zrozumieją mój teatr - wyjaśnia Stuhr. I dodaje, że po tym, jak posłuchał Mariusza Kwietnia, popatrzył na scenografię, „przeszedł go mróz”. - To dla mnie powrót do teatru, z którego wyrosłem - kwituje reżyser.

Obok ulubieńca krakowskiej publiczności, solisty nowojorskiej Metropolitan Opera Mariusza Kwietnia, w obsadzie spektaklu znaleźli się m.in. australijska sopranistka Alexandra Flood (Norina), koreański tenor Sang-Jun Lee (Ernesto), Dariusz Machej, Grzegorz Szostak (Don Pasquale), Andrzej Lampert (Ernesto), Mariusz Godlewski (Dr Malatesta) i Anna Wolfinger (Norina). Ciekawostką jest fakt, że w roli Notariusza wystąpi sam Jerzy Stuhr. - Z __takimi artystami praca przestaje być pracą - przyznaje kierownik muzyczny spektaklu Tomasz Tokarczyk, który pokieruje Orkiestrą i Chórem Opery Krakowskiej.

Maria Balcerek sięgając do epoki (XVIII-wieczny Rzym) tak przetworzyła kostiumy, by stworzyć odpowiednie typy postaci. W operze debiutuje również autorka scenografii Alicja Kokosińska, kończąca studia na warszawskiej ASP w klasie prof. Pawła Dobrzyckiego, której pełne koloru projekty zachwyciły Jerzego Stuhra na tyle, że postanowił zaryzykować i powierzyć jej tę funkcję.

Kolejne spektakle „Don Pasquale” 3, 4 i 6 grudnia, oraz 31 marca, 1 i 2 kwietnia przyszłego roku.