Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli nie roztwonią przewagi, to awansują

(ALG)
W meczu z Kaszowianka-Proszowianka padł remis
W meczu z Kaszowianka-Proszowianka padł remis fot. Aleksander Gąciarz
Proszowice. Piłkarze Proszowianki raczej nie będą świętować awansu do IV ligi już w niedzielę. Przedwczoraj, w meczu na szczycie, zremisowali bezbramkowo na wyjeździe z Kaszowianką.

Meczu w Kaszowie oba zespoły przede wszystkim nie chciały przegrać. Stąd pojedynek długimi momentami przypominał partię szachów. Gospodarze potwierdzili, że są drużyną dobrze zorganizowaną w defensywie. Mimo to gościom kilka razy udało się stworzyć klarowne sytuacje. - Czujemy lekki niedosyt, bo przynajmniej jedną bramkę z tych sytuacji powinniśmy zdobyć.

Uważam, że byliśmy dzisiaj lepszą drużyną. Z drugiej strony z utrzymania dotychczasowej przewagi też wypada się cieszyć, bo wywieźliśmy punkt z trudnego terenu - przekonywał po meczu kapitan przyjezdnych Tomasz Przeniosło.

Wygrana w Kaszowie i ewentualne pokonanie w niedzielę Lotnika Kryspinów sprawiłoby, że nikt podopiecznym Mateusza Misia nie odebrałby już awansu. A tak, to na fetę raczej trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Raczej, bo nie można wykluczyć i takiego scenariusza, że proszowianie z Lotnikiem wygrają, a Kaszo-wianka potknie się na boisku Tramwaju.

To mało prawdopodobna opcja, natomiast to, że proszo-wianie w przyszłym sezonie zagrają na wyższym szczeblu, wydaje się przesądzone.

Przewagi 10 punktów chyba nie można zmarnować w ciągu 5 kolejek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski