Ania Starmach: ŻYCIE ZE SMAKIEM
Jak mówią stare, sprawdzone receptury, wstępnie wyrobione ciasto należy odłożyć na około 4 tygodnie w chłodne miejsce, aby dzięki takiemu leżakowaniu zyskało smak idealny. Większość z was piekąc piernik, zapewne używa gotowej mieszanki przypraw, ja radzę natomiast, abyście stworzyli ją samodzielnie, wystarczy poniższe składniki utłuc w moździerzu, zetrzeć na tarce lub zmielić w młynku do mielenia kawy. A wiec potrzebna nam będzie: kora cynamonu, suszony imbir, goździki, kardamon, gałka muszkatołowa, ziele angielskie, czarny pieprz (nadaje ostrości!). Proporcje możecie ustalić wg własnego gustu, ale ja przeważnie stawiam na dużą przewagę cynamonu, a uważam na goździki, bo są aromatyczne.
Jeśli przyprawa jest już gotowa, czas zabrać się za ciasto:
500g miodu podgrzewamy na małym ogniu z kostką masła i 300g cukru. Do płynnych składników dodajemy 1 kg mąki pszennej, 1 łyżkę sody oczyszczonej, 3 jajka, 100 ml mleka, pół łyżeczki soli, no i oczywiście 6 łyżek naszej piernikowej przyprawy. Wyrobione ciasto przekładamy do lodówki (spiżarni), dajemy na balkon, chodzi o to, aby ciasto leżakowało w chłodzie. Tydzień przed świętami dzielimy je na 3 porcje, cienko wałkujemy i pieczemy około 20 minut w 160 stopniach. Po upieczeniu należy każdą z warstw przykryć ściereczką i obciążyć równomiernie np. książkami, to pozwoli naszemu piernikowi idealnie skruszeć. "Skruszony" piernik przekładamy powidłami śliwkowymi i polewamy gorzką czekoladą.
Posługując się powyższą instrukcją, upieczecie najlepszy na świecie piernik staropolski. A jeśli macie ochotę na kruche pierniczki, zdobione lukrem, warto użyć ciasta nieco twardszego, mniej bogatego w miód. Doradzam ich wcześniejsze przygotowanie, po kilku tygodniach są po prostu smaczniejsze.
A więc: rozpuszczamy kostkę masła, dodajemy je do 500 g mąki, wlewamy 300g płynnego miodu, dodajemy 1 jajko, pół łyżki sody oczyszczonej, no i 4 łyżki domowej przyprawy do piernika. Ciasto wyrabiamy i wałkujemy, podsypując je mąką. Wycinamy dowolne kształty, pamiętając o zrobieniu małej dziurki na czubku, jeśli chcemy ciasteczkami ozdobić choinkę.
Dekorujemy je lukrem, czyli cukrem pudrem wymieszanym z sokiem cytrynowym lub odrobiną białka, można też dodać kilka kropli barwnika spożywczego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?