MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli sprzedali mecz, to niech teraz płacą karę

Redakcja
PIŁKA NOŻNA. Cracovia chce iść śladem Zagłębia Lubin i od piłkarzy, którzy splamili ją korupcją, zażąda odszkodowania w wysokości grzywny, którą musi teraz zapłacić PZPN, czyli 100 tys. zł.

Przed rozegranym 13 maja 2006 roku spotkaniem siedmiu graczy Cracovii umówiło się z graczami Zagłębia, że mecz zakończy się remisem 0:0, który zagwarantował "Miedziowym" awans do Pucharu UEFA. Za umówiony wynik otrzymali od lubinian 100 tys. zł "gratyfikacji". Wszyscy z wyjątkiem Pawła Drumlaka już w czerwcu 2011 r. dobrowolnie poddali się karze.

Drumlak natomiast - choć w materiałach prokuratury widnieje jako główny inspirator - nie przyznaje się do winy. Oskarżony został już w kwietniu 2011 roku, ale jego proces ruszył na dobre dopiero w listopadzie 2012 r. Wcześniej uniemożliwiały to zmiany jego reprezentanta i zmiany obsady sędziowskiej.

Za występek swoich byłych piłkarzy Cracovia została ukarana przez PZPN grzywną w wysokości 100 tys. zł oraz trzema ujemnymi punktami na start sezonu 2013/2014, ale w środę cofnięto karę ujemnych punktów. Utrzymano w mocy grzywnę. Prezes "Pasów" Janusz Filipiak przyznał, że klub rozważa podążenie ścieżką Zagłębia, które pozwało Michała Chałbińskiego i Łukasza Piszczka o odszkodowanie na pokrycie grzywny i tego samego będzie domagał się od zawodników, przez których został ukarany. W przypadku Cracovii pociągniętym do odpowiedzialności miałby zostać Drumlak, ale niewykluczone, że także pozostała szóstka. To będzie możliwe jednak dopiero, gdy klub zapłaci grzywnę, a w sprawie Drumlaka zapadnie prawomocny wyrok.

Kontakt z tym piłkarzem długo odbijał się Cracovii czkawką. Po raz ostatni zagrał w jej barwach w sierpniu 2006 roku, ale formalnie był jej zawodnikiem do kwietnia 2007 roku. Zarzucano mu symulowanie urazów i godzenie w wizerunek klubu, uniemożliwiano treningi z I zespołem i nakazywano 8-godzinną pracę biurową. Ten w kontrze zakładał przeciwko klubowi sprawy w kolejnych organach PZPN. W sumie Cracovia wypłaciła mu kilkaset tysięcy złotych odszkodowań. Ponadto w kwietniu 2008 roku prezes Filipiak i trzech członków zarządu klubu zostało zatrzymanych po zawiadomieniu, jakie do prokuratury złożył na nich Drumlak. Zatrzymanie okazało się bezzasadne, zatrzymani otrzymali odszkodowanie, a Filipiaka przepraszał minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski.

Tymczasem 15 maja rozpocznie się proces sześciu pozostałych graczy, którzy sprzedali mecz Zagłębiu. Klub wystąpił przeciwko nim z pozwem o odszkodowanie z tytułu naruszenia wizerunku. Domaga się od nich 86 tys. zł, czyli równowartości premii, jaką stracił od sponsora rozgrywek za zajęcie na koniec sezonu 2005/2006 niższego miejsca ze względu na stratę punktów w ustawionym meczu.

Maciej Kmita

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski