Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest nadzieja dla 40-latków

Redakcja
Na mamuciej skoczni w Bad Mitterndorf król był tylko jeden. Niespodziewanie z Japonii. Wygrywając sobotni konkurs, Noriaki Kasai ustanowił rekord niedostępny chyba dla zwykłych śmiertelników. Szybciej bowiem doczekamy się na skok 300-metrowy niż kolejnego zawodnika, który będzie w stanie zwyciężyć w zawodach Pucharu Świata w wieku 41 lat. A precyzyjnie: 41 lat, siedmiu miesięcy i czterech dni.

Noriaki Kasai zadebiutował w zawodach Pucharu Świata w... 1988 roku FOT. AP PHOTO/KERSTIN JOENSSON

Niezręcznie psioczyć na ostatnie wyniki polskich skoczków, tym bardziej że Stoch nadal jest liderem PŚ, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że czołówka zaczyna im uciekać. Skrzydła rozwiną w Wiśle i Zakopanem?

- Nie mam żadnego sekretnego sposobu. Po prostu wierzę w siebie, jestem bardzo doświadczony i kocham loty - opowiadał Japończyk po swoim 16. triumfie w karierze. Od jego pierwszego zwycięstwa minęły... 22 lata (w Harrachovie, 1992 rok).

Po drugim skoku patrzył na tablicę wyników jakby z niedowierzaniem, potem wsłuchiwał się w owację tłumów. Inni zawodnicy wybiegli i składali mu niemalże hołd. Ściągali czapki, pochylali się przed nim z uznaniem. - Noriaki pisze historię na nowo. W sobotę wszyscy poczuli się trochę młodsi - żartował Łukasz Kruczek, trener polskiej kadry.

Polacy wyróżnili się głównie tym, że wszyscy mieli na nartach wykonany flamastrem napis: "Morgi, alles gute". Wiadomo komu życzyli wszystkiego najlepszego. Thomasowi Morgensternowi, wielkiemu nieobecnemu weekendowych konkursów, który po upadku w piątek na treningu trafił na oddział intensywnej terapii szpitala w Salzburgu z poważnymi obrażeniami głowy i płuc (wiadomości wczoraj były dobre: jest przytomny i jego stan się poprawia). Gest był bardzo miły, ale ich skoki - przeciętne, pozbawione błysku.

Jedyny zawodnik, który mógł być w miarę zadowolony, to Maciej Kot. Zakopiańczyk zajął wczoraj 10. miejsce.

Kamil Stoch wyjechał z Austrii w żółtej koszulce lidera klasyfikacji Pucharu Świata, ale jego przewaga stopniała jak śnieg tej zimy. Zresztą niewiele brakowało, by przeskoczył go Simon Ammann. Szwajcar prowadził wczoraj na półmetku ze sporą przewagą i gdyby wygrał, ba, nawet gdyby był drugi, to minąłby w "generalce" Polaka (w sobotę był 6., w niedzielę - 9.). Ale "Simi" chyba za bardzo uwierzył, że zwycięstwo ma w kieszeni i ostatecznie zajął dopiero 4. lokatę. Wygrał, pierwszy raz w tym sezonie, Słoweniec Peter Prevc. 21-latek z Kranju skacze ostatnio fantastycznie, teraz ostatecznie zgłosił swoją kandydaturę na jedną z gwiazd igrzysk w Soczi.

Zawody w Bad Mitterndorf trudno co prawda uznać za wiarygodną wskazówkę w przygotowywaniu przedolimpijskich rankingów - po pierwsze, to były loty, po drugie brakowało m.in. sensacyjnego zwycięzcy Turnieju Czterech Skoczni Thomasa Dietharta oraz Andersa Bardala - niemniej warto zwrócić uwagę na rosnącą formę Gregora Schlierenzauera. 24-letni Austriak do tej pory skakał w kratkę i nie wiadomo było, czy to kryzys, czy skutek treningów mających doprowadzić go do olimpijskiego złota w konkursach indywidualnych, jedynego trofeum brakującego mu do kolekcji. Dziś bliżej prawdy jest ta druga teoria. "Schlieri" dwukrotnie stanął na podium: był 3. i 2.

- Turniej Czterech Skoczni nie był dla mnie udany. Tutaj wróciłem na podium i myślę, że zmierzam w dobrą stronę - uśmiechał się Austriak.

Teraz PŚ przenosi się do Polski. Wisła wygrała walkę z wiosną i wczoraj podjęto decyzję, że czwartkowe zawody mają się odbyć zgodnie z planem. Na Wielkiej Krokwi w Zakopanem swoją bitwę z aurą mają rozpocząć dzisiaj. W weekend jednak spadło trochę śniegu, a prognozy są dobre. Konkursy (18 i 19 stycznia) są raczej niezagrożone.
Nie wszystkie gwiazdy przyjadą do Polski. W najmocniejszym składzie mają wystąpić Austriacy (z Diethartem i Schlierenzauerem), Norwegowie i Niemcy, ale nie pojawią się Japończycy. Pod znakiem zapytania jest przyjazd Szwajcarów.

Przemysław Franczak

WYNIKI

Sobota: 1. Noriaki Kasai (Japonia) 391,6 (196,0/ 197,0); 2. Peter Prevc (Słowenia) 381,5 (199,0/190,5); 3. Gregor Schlierenzauer (Austria) 380,3 (194,0/ 194,0); 4. Severin Freund (Niemcy) 358,4 (190,0/ 181,0); 5. Robert Kranjec (Słowenia) 357,2 (189,5/ 180,5); 6. Kamil Stoch 354,2... 15. Piotr Żyła 335,1 (177,5/185,0); 17. Jan Ziobro 332,0 (176,0/183,5); 19. Maciej Kot 329,4 (176,0/181,0).

Niedziela: 1. Prevc 369,0 (186,0/198,0); 2. Schlierenzauer 366,9 (186,0/197,5); 3. Kasai 365,8 (180,0/201,0); 4. Simon Ammann (Szwajcaria) 365,5 (195,0/190,0); 5. Anders Fannemel (Norwegia) 348,4 (182,0/193,5); 6. Jan Matura (Czechy) 345,9 (183,0/186,5); 7. Jurij Tepes (Słowenia) 340,9 (171,0/193,0); 8. Manuel Poppinger (Austria) 340,5 (181,0/187,0); 9. Stoch 335,5 (171,0/189,0); 10. Kot 331,9 (181,0/181,5)... 24. Żyła 313,7 (171,5/178,5); 27. Murańka 300,9 (177,0/162,0); 30. Ziobro 287,9 (172,5/160,0).

Klasyfikacja PŚ: 1. Stoch 627 pkt, 2. Schlierenzauer 616, 3. Ammann 608, 4. Kasai 546, 5. Prevc 507, 6. Anders Bardal (Norwegia) 469...

14. Żyła 240, 15. Ziobro 232, 16. Kot 231, 28. Krzysztof Biegun 117, 32. Murańka 97, 42. Dawid Kubacki 52.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski