Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest szansa na budowę metra od 2018 roku

Rozmawiał Piotr Tymczak
Rozmowa Kroniki. Stanisław Albricht. Szef Pracowni Projektowej „Altrans”. Autor koncepcji podziemnej komunikacji dla Krakowa.

– Jak Pan ocenia wyniki referendum w sprawie metra?

– Jak usłyszałem o wynikach sondaży i tym, że większość krakowian jest przeciwko igrzyskom, miałem obawy, że podobnie może być z metrem. Pomyślałem, że może taka już jest mentalność mieszkańców, iż nie chcą wielkich imprez oraz inwestycji. Nic więcej poza tym, co mają. Ostatecznie większość, opowiadając się za metrem, zagłosowała za rozwojem Krakowa – miastem, które chce się wzbogacać i które stać na metro.

– A jakie obawy mogli mieć głosujący przeciwko?

– Metro dużo kosztuje. Po różnych publikacjach i komentarzach, podobnie jak w przypadku igrzysk, pojawił się niepokój o to, że jak się zbuduje metro, nie wystarczy na nic innego, bo będziemy płacić za jego utrzymanie. Zadziałała psychologia.

– Jak teraz powinny wyglądać dalsze działania związane z metrem?

– W połowie czerwca zakończymy pracę na koncepcją przebiegu pierwszej linii metra. Są dwa warianty, które jeszcze opiniujemy. Później będzie można przystąpić do przetargu na wykonanie studium wykonalności metra. Koszt takiego dokumentu to kilka milionów złotych. Może on jednak być w całości sfinansowany ze środków unijnych.

– Czym będzie się różnić takie studium od opracowania, które obecnie Pan przygotowuje?

– Studium pokazałoby szczegółowy przebieg trasy pierwszej linii metra, określiłoby koszty budowy, późniejszej eksploatacji. Studium musi też określić efektywność finansową takiego przedsięwzięcia, czy inwestycja jest opłacalna.

W jego ramach powinna zostać także pozyskana decyzja o uwarunkowaniach środowiskowych. Je­śli przetarg na studium zostałby ogłoszony jeszcze w tym roku, to można byłoby rozpocząć prace. Wtedy dokument byłby gotowy w połowie 2016.

Później trzeba byłoby wykonać jeszcze program funk­cjo­nalno-użytkowy. Na to potrzeba około pół roku. Na początku 2017 można byłoby ogłosić przetarg na zaproje­k­towanie i budowę. W optymistycznym wariancie mogłaby się ona rozpocząć w 2018 roku.

– Skoro mieszkańcy postawili na metro, to co w takim razie z liniami tramwajowymi?

– W projekcie nowego studium zagospodarowania Krakowa linia tramwajowa od ulicy Meis­snera do Mistrzejowic jest uwzględniania jako alternatywa dla metra. W przypadku jego budowy ta linia nie jest potrzebna. Pozostają natomiast w planach inne linie tramwajowe: do Górki Narodowej, Azorów, na ulicy Stella-Sawickiego.

W planach są też takie linie jak połączenie Kurdwanowa z ulicą Zakopiańską, wzdłuż planowanej Trasy Łagiewnickiej, połączenie ulic Stella-Sawic­kiego i Nowo­huckiej, wydłużenie linii z Salwatora do Prze­gorzał, trasy tramwajowej z Małego Płaszowa do drogi S7 oraz z ul. Igołomskiej do Branic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski