Jest szansa na park na Zabłociu, o ten teren zadbają mieszkańcy

Grupa miłośników Zabłocia chce utworzyć park w tej części miasta. Aby zrealizować te zamierzenia, zamierzają powołać fundację im. Andrzeja Pawłowskiego, wybitnego krakowskiego artysty i założyciela Wydziału Form Przemysłowych na ASP. Pojawiła się także propozycja, aby park nosił imię Pawłowskiego. Zieleńcem mieliby wspólnie opiekować się mieszkańcy. Podczas ostatniego spotkania z władzami miasta pomysł poparła wiceprezydent Elżbieta Koterba.

Z ankiety internetowej, którą przeprowadzili pomysłodawcy parku wynika, że część mieszkańców chce poświęcić przynajmniej jedną godzinę tygodniowo na współtworzenie tego terenu zielonego, a inni są chętni, aby wpłacić na ten cel drobne kwoty pieniędzy.

Działki nad Wisłą, na których mógłby powstać park, mają powierzchnię ponad 2 ha. Miasto mogłoby oddać fundacji ten teren w dzierżawę.

Mieszkańcy Zabłocia przedstawili również urzędnikom szereg postulatów dotyczących m.in. wykupienia działek, które blokują utworzenie przejścia między blokami na linii Telpod - Wisła, przeniesienia rzeźby „Malarze” Jerzego Dobrzańskiego stojącej na terenie fabryki Miraculum na zaplanowane przez ZiKiT i PKP rondo łączące ul. Przemysłową z ul. Lipową. Domagają się również zachowania oryginalnej formy architektonicznej sześciu budynków dawnej fabryki Miraculum.

Urzędnicy zgodzili się na przeniesienie rzeźby na rondo. Powiedzieli jednak, że na odzyskanie terenu, gdzie powinno znajdować przejście - są jednak małe szanse. - Działki należą do wspólnoty mieszkaniowej. Aby je wykupić, musielibyśmy przekonać kilkaset osób, co może okazać się nierealne - zwracał uwagę Grzegorz Stawowy, przewodniczący komisji planowania przestrzennego w Radzie Miasta.

W okolicy terenu, gdzie obecnie powinno znajdować się przejście i teren zielony, znajdują się bloki odgrodzone od siebie kilkoma szlabanami.

Wiceprezydent Elżbieta Koterba wyjaśniała, że w planie zagospodarowania przestrzennego jest zakaz grodzenia, ale do tej pory nie było możliwości ukarania nikogo za złamanie tego zakazu.

Mieszkańcy pytali też urzędników, co dalej z terenem, na którym według planu miał znajdować się plac miejski. To działki PKP, które w porozumieniu z ZiKiT przebudowane będą na rondo.

Urzędnicy zaproponowali kilka innych lokalizacji, które mogą zostać przeznaczone na przestrzeń publiczną. Wśród nich wymieniano m.in. Bulwar Lotników, plac łączący ul. Przemysłową i ul. Romanowicza, a także teren położony za terminalem autobusowym.

Aktywiści z Zabłocia dyskutowali również z inwestorem z firmy Atal, który po raz kolejny zapewnił, że prace na terenie fabryki Miraculum będą przebiegały zgodnie z zaleceniami miejskiego konserwatora zabytków.

[email protected]