Jest szansa na pierwsze gminne przedszkole w Michałowicach. 22 firmy zainteresowane budową

FLESZ - Chcesz się budować ? Dobrze się przygotuj

Dotąd sytuacja była trudna, wielu rodziców było zmuszonych oddawać dzieci do placówek prywatnych. - Gmina podjęła się karkołomnego zadania i przy trzech szkołach wygospodarowaliśmy miejsca, żeby utworzyć oddziały przedszkolne - mówi Aleksandra Antczak, dyrektor Centrum Obsługi Edukacji w Michałowicach. Te oddziały przyjęły około 200 dzieci, jednak to wszytko mało, bo sporo ponad 200 dzieci nadal musi korzystać z placówek prywatnych. - W niektórych czesne miesięczne dochodzi do tysiąca złotych - słyszymy od mieszkańców gminy.

Samorządowcy próbowali zaprosić do współpracy przedszkola prywatne, ale żadne nie odpowiedziało na ofertę gminy. - Kilka razy próbowaliśmy zachęcić przedszkola prywatne do przystąpienia do konkursu, w ramach którego oferowaliśmy dodatkowe pieniądze z gminy, ale zastrzegając, że nie będą pobierały opłat od rodziców za pobyt dzieci w podstawowym wymiarze czasu, czyli pięć godzin dziennie - przypomina Aleksandra Antczak.

- Najpierw gmina zaproponowała 100 proc. dotacji podstawowej. Placówki prywatne odmówiły, więc - z myślą o rekompensowaniu rodzicom braku gminnej placówki - postanowiliśmy uatrakcyjnić ofertę i zaproponowaliśmy wypłatę przedszkolom 110 proc. podstawowej dotacji. Jednak żadne z przedszkoli nie zechciało skorzystać z tej oferty, nie chciało zrezygnować z opłat od rodziców - mówi pani dyrektor.

Dla prywatnych przedszkoli pobieranie czesnego od rodziców to biznes. Dyktują spore kwoty, mimo, że gmina - niezależnie od wysokości czesnego - płaci 75 proc. dotacji samorządowej do każdego dziecka.

Wkrótce sytuacja w gminie Michałowice może się zmienić. Nowe przedszkole ma powstać przy ul. Jana Pawła II, niedaleko michałowickiego Zespołu Szkół, powyżej kościoła. Pomysłów na budowę nowego obiektu w ciągu kilku ostatnich lat było kilka. Planowano przedszkole tradycyjne, potem - chcąc zmniejszyć koszty - myślano o przedszkolu w technologii modułowej, ale okazało się, że niekoniecznie będzie tańsze. Powrócono do pomysłu budowy tradycyjnej.

Jednak pierwszy przetarg nie udał się. - Ceny w pierwszym przetargu sporo przekraczały szacowane koszty. Teraz jesteśmy dobrej myśli, bo oferentów jest wielu i konkurencyjne ceny od 7,7 mln zł najniższa kwota do 11 mln zł najwyższa. Sporo ofert mieści się w naszych szacunkach, bo na budowę przedszkola przeznaczyliśmy 9 mln zł - mówi Jarosław Sadowski, wicewójt gminy Michałowice. - Mamy nadzieję, że na wiosnę 2022 roku przedszkole zostanie oddane do użytku - dodaje.

W nowej placówce przedszkolnej powstanie osiem oddziałów dla 200 dzieci. Michałowiccy samorządowcy zaznaczają, że z budową muszą się spieszyć, bo istniejące oddziały przedszkolne przy trzech gminnych podstawówkach w: Michałowicach, Więcławicach i Raciborowicach musieliby przekształcić w przedszkola do 2022 roku. Ale w dwóch pierwszych nie mają na to warunków nawet po sporych przeróbkach obiektów.

Dlatego już przed kilkoma miesiącami wójt gminy Michałowice Antoni Rumian podkreślał, że nowe przedszkole w Michałowicach dla 200 dzieci wystarczy dla tej części gminy, ale trzeba już myśleć o miejscu pod budowę kolejnego przedszkola np. w Więcławicach, bo dzieci w gminie wciąż przybywa. Budują się nowe domy, sprowadzają się rodziny z dziećmi. Jest potrzebne miejsce i w szkołach i przedszkolach.