Po tym, jak krakowianie zdecydowali, że w ramach budżetu obywatelskiego zrealizowany zostanie projekt zagospodarowania terenów wokół zalewu Bagry, urzędnicy miejscy zaczęli doceniać walory tego miejsca.
Jest szansa, że jeszcze w lipcu nad kąpielisko zaczną dojeżdżać miejskie autobusy. Dla tysięcy mieszkańców wypoczywających w upalne dni nad największym akwenem Krakowa byłoby to ogromne ułatwienie. Bo przecież o potrzebie uruchomienia tu autobusu krakowianie mówią już od wielu lat.
- Teraz chcąc dostać się w okolicę zalewu, można dojechać tramwajem jadącym w kierunku Małego Płaszowa, np. do przystanku "Rzebika", ale potem trzeba i tak kilkanaście minut iść spacerem, aby dojść do plaży - tłumaczy Michał Kura, mieszkaniec Dębnik.
- Niestety, przez lata urzędnicy tego problemu nie widzieli. Nad Kryspinów autobusy przecież jeżdżą, a tak piękne Bagry, w samym Krakowie, traktowane są po macoszemu - dodaje Michał Kura.
Nareszcie sami urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu zaczęli zauważać problem braku odpowiedniej komunikacji.
- Rozpoczęliśmy już rozmowy, najpierw z Mobilisem, teraz z MPK na temat uruchomienia specjalnej linii autobusowej do kąpieliska - mówi Michał Pyclik z ZIKiT.
Czasu na ustalenia jest mało, bo autobus powinien zacząć kursować jeszcze w lipcu. Uruchamianie go po wakacjach nie będzie miało przecież większego sensu.
- Chcemy, aby formalności zostały załatwione jak najszybciej - zapewnia Michał Pyclik.
Marek Gancarczyk, rzecznik MPK przekonuje, że jego spółka zadeklarowała już możliwość obsługi takiej linii dla pasażerów, którzy chcą dojechać do zalewu Bagry. - Obecnie są prowadzone rozmowy z ZIKiT dotyczące częstotliwości kursowania linii - podkreśla Marek Gancarczyk.
Nie jest jeszcze dokładnie ustalone miejsce, w którym autobusy kończyłyby trasę. - Zapewne autobusy wyjeżdżałyby z terminala przy Powstańców Wielkopolskich, skręcałyby w ul. Kuklińskiego, a potem z ul. Lipskiej w stronę zalewu - tłumaczą urzędnicy z ZIKiT.
Ze względu na wąskie ulice wokół Bagrów przewoźnik na tę trasę będzie musiał skierować małe i krótkie pojazdy. - Będziemy też ustalać, czy autobus ma jeździć codziennie, czy tylko np. w upalne dni, w które faktycznie wiele osób wybiera się nad Bagry - dodaje Michał Pyclik.
Przypomnijmy, że to niejedyne udogodnienia, jakie czekają na mieszkańców korzystających z zalewu. Trzecie miejsce w głosowaniu na projekty, które mają zostać zrealizowane w ramach budżetu obywatelskiego, zdobyło właśnie zagospodarowanie Bagrów.
W ramach projektu przewidziano m.in. uporządkowanie terenów zielonych, budowę nowych alejek wzdłuż brzegu i remont istniejących, a także montaż oświetlenia i małej architektury. - Powstanie ścieżka spacerowa, ale nie betonowa, tylko ze specjalnego materiału: kamień łączony żywicą. Chcielibyśmy, by nasz projekt został zakończony w przyszłym roku - tłumaczył na łamach "DP" Jacek Bednarz, przewodniczący Rady Dzielnicy XIII Podgórze, który zgłosił projekt do budżetu obywatelskiego.
A warto pamiętać, że już na początku lat 60. ubiegłego wieku na łamach krakowskiej prasy ubolewano, że na Bagrach "nie czyni się żadnych nowych inwestycji". I już wówczas zaczęły się pojawiać pomysły na zagospodarowanie zalewu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?