Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest zielone światło dla budowy spopielarni zwłok w Krakowie

Anna Agaciak
Tak ma wyglądać spopielarnia wraz z kaplicami w Podgórkach Tynieckich
Tak ma wyglądać spopielarnia wraz z kaplicami w Podgórkach Tynieckich FOT. WIZUALIZACJA INWESTORA
Inwestycje. Wojewoda małopolski odrzucił skargi przeciwników budowy krematorium w Podgórkach Tynieckich. Inwestycja może ruszyć!

Wojewoda małopolski wydał decyzję umarzającą postępowanie odwoławcze w sprawie spopielarni zwłok. Stowarzyszenie „Nasza Mała Ojczyzna Kraków – Sidzina – Podgórki Tynieckie” zarzucało prezydentowi, który wydał pozwolenie na budowę, m.in. błędy w raporcie oddziaływania tej inwestycji na środowisko i naruszenie przepisów prawa budowlanego.

Teraz strony mogą w terminie 30 dni wnieść skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Nawet jeśli tak zrobią, nie wstrzyma to budowy. Inwestor może natychmiast do niej przystąpić.

Barbara Łopacińska, prezes Stowarzyszenia, jest zaskoczona umorzeniem sprawy. – Wojewoda w ogóle nie rozpatrzył naszego odwołania – denerwuje się. – Wrzucił do jednego worka zarówno nasze skargi, jak i mieszkańców, którzy nie zostali uznani za stronę postępowania. Przez to, że ktoś nie dosłał wymaganych dokumentów, wojewoda odrzucił nasze zarzuty. Będziemy się odwoływać do WSA.

Tomasz Salski, prezes Centrum Pogrzebowego z Łodzi, które będzie budowało krakowską spopielarnię, wierzył, że jeszcze w tym roku będzie mógł ruszyć z inwestycją. Na realizację spopielarni ma 15 miesięcy. Niewykluczone, że pod koniec przyszłego roku w Podgórkach Tynieckich będą się odbywać pierwsze uroczystości kremacyjne.

Jak poinformował nas inwestor, po otwarciu spopielarni, po sąsiedzku rozpocznie się budowa kaplic i budynków administracyjnych oraz cmentarza o powierzchni dwóch hektarów. W przyszłości ma być powiększony do 21 hektarów.

Kraków czeka na spopielarnię od połowy lat 90. Wtedy na cmentarzu Bato­wickim chciał ją wybudować ówczesny prezydent Krakowa Józef Lassota, dziś poseł PO. – Bardzo cieszę się z decyzji wojewody. Mnie nie udało się tego przeforsować. Tymczasem to bardzo potrzebna, nieuciążliwa inwestycja. U nas ciągle jednak, po II wojnie światowej, panuje lęk przed krematoriami – komentuje Lassota.

Według raportu z badań społecznych, przeprowadzonych w Krakowie w czerwcu 2009 r., około dwie trzecie badanych (68,4 proc.) jest zdania, że nasze miasto powinno posiadać własną spopielarnię zwłok. Prawie tyle samo (65,4 proc.) osób opowiedziało się za lokalizacją spopielarni na uboczu, z dala od osiedli. Dlatego wszystkie plany jej budowy rozbijały się o zaciekłe protesty. Efekt? Po śmierci bliskich, pragnących takiego właśnie pochówku, rodziny muszą zlecać kremację poza granicami Małopolski.

Obecnie krematoria powstały już niemal we wszystkich dużych miastach w Polsce. Działa ich obecnie 29. W Łodzi nawet dwie! Ostatnio pojawiają się nawet w niewielkich miejscowościach.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski