Jestem od wielu lat krwiodawcą

- Góry są moim sposobem na życie, a życie to zdrowie. Mam, jak na swoje lata, bardzo dobrą kondycję, więc i dobre zdrowie. Mając kontakt z górami, tak uważam, człowiek powinien czuć się zdrowszy. DP Czego uczy wspinanie, jakie cechy charakteru rozwija?
- Wspinanie uczy odpowiedzialności, pokory, rozwija odwagę, a to jest ważne w życiu. DP Czy himalaizm to zdrowe zajęcie?
- Mówiąc szczerze, bardzo niezdrowe, ale bardzo przyjemne. Przebywanie na dużych wysokościach, powyżej 5000 metrów, szkodzi zdrowiu, organizm człowieka bardzo się wyczerpuje. Często wracamy z takich wypraw i nadajemy się już tylko do sanatorium (śmiech). DP A zatem zdrowy styl życia to dla Anny Czerwińskiej...
- Jeżeli nie dostrzegasz tego piwa, które tu przede mną stoi, to bardzo dbam o zdrowie. Codziennie około godziny biegam, spaceruję. Dbam o właściwą dietę, odżywianie. Mam okresy, kiedy jestem wegetarianką. Nie jem żadnych słodyczy, tłuszczów, cukru, polepszaczy; choćbym miała z głodu umrzeć, nie wezmę czegoś takiego do ust. Natomiast uważam, że umiarkowana ilość czerwonego wina służy dobremu zdrowiu. Jestem od wielu lat krwiodawcą, mam bardzo dobrą morfologię. Oddałam szpik młodej dziewczynie. Mimo że jestem już w wieku emerytalnym, to szpik okazał się super, dziewczyna żyje. To wielka radość. A więc reasumując: zdrowy styl życia, to przede wszystkim aktywność fizyczna, odpowiednia dieta i to, o czym jeszcze nie mówiłyśmy - sen.