Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jestem w dobrej formie

Rozmawiał Jacek Żukowski
Kolarz Tomasz Marczyński od tego roku jeździ w grupie z kategorii Pro Continental – Torku
Kolarz Tomasz Marczyński od tego roku jeździ w grupie z kategorii Pro Continental – Torku fot. Anna Kaczmarz
Rozmowa z TOMASZEM MARCZYŃSKIM z grupy Torku, byłym zawodnikiem Krakusa

– Czeka Pana najważniejszy start dla pańskiej grupy w sezonie, czyli wyścig Dookoła Turcji. Czy będzie on również priorytetowy dla Pana?

– Jeżdżę w grupie tureckiej, więc nie muszę mówić, że to dla niej priorytetowa impreza. A dla mnie to również jeden z najważniejszych startów w tym roku. Zaczynamy w niedzielę, będzie osiem etapów.

– Ta impreza nie jest dla Pana nowa.

– To będzie mój trzeci start. W 2010 roku miałem koszulkę najlepszego górala, ale musiałem się wycofać, bo miałem stłuczony łokieć. W ubiegłym roku byłem 13. To dobrze zorganizowany wyścig, można się ścigać z ekipami z World Touru. Jest to impreza na wysokim poziomie.

– Będzie Pan liderem?

– Myślę, że tak, ale będzie mi na pewno pomagał Belg Kevin Seedraeyers. Obaj jesteśmy liderami ekipy i będziemy sobie wzajemnie pomagać na decydujących o klasyfikacji generalnej etapach.

– Przygotowywał się Pan do startu m.in. poprzez wyścig dookoła Maroka?

– Tak, ten wyścig był ostatnią częścią moich przygotowań do ścigania w Turcji.

– Zajął Pan w Maroku pierwsze miejsce. Było ciężko? A może nie, bo startowali rywale z gorszej półki?

– Zawsze jest ciężko, bo każdy chce wygrać. Tym bardziej że walkę o wygraną toczyłem do samego końca z Władimirem Gusiewem, wielokrotnym mistrzem Rosji, który jechał kiedyś w białej koszulce dla najlepszego młodzieżowca w Tour de France , a do poprzedniego sezonu ścigał się zawsze w ekipach z World Touru. Łatwo nie było, ale jestem już w wysokiej dyspozycji i wierzę, że w najbliższym wyścigu również będę w czołówce.

– W Turcji będzie wielu dobrych kolarzy?

–Udział zapowiedziało osiem ekip z elity, reszta będzie z Pro Continental, a więc zapowiada się ściganie na najwyższym poziomie.

– Jaki to jest wyścig – etapy są raczej płaskie czy górzyste?

– Jest kilka etapów dla sprinterów, ale o klasyfikacji generalnej zadecydują góry i tam właśnie będę szukał swojej szansy.

– Jak ocenia Pan swoją formę, jest taka, jak w czasach występów w elicie, w Vacansoleil i dwóch triumfów w klasyfikacji górskiej Tour de Pologne?

– Myślę, że moja aktualna dyspozycja jest porównywalna z formą z czasow Vacansoleil.

– Myśli Pan o Tour de Pologne?

– Oczywiście, będe starał się być w dobrej formie w okresie TdP i liczę na powołanie do kadry Polski.

– Ma Pan kontakt z kolegą z czasów wspólnej jazdy w Krakusie Swoszowice – Rafałem Majką?

– Tak, czasem piszemy do siebie.

– Co Pan sądzi o występach Michała Kwiatkowskiego jako mistrza świata?

– Myślę, że łatwiej mu jeździć, koszulka mistrza świata daje więcej pewności.

– Jak wyglądają Pana kontakty z trenerem Zbigniewem Klękiem z Krakusa? Czy udziela Panu jeszcze rad?

– Często rozmawiamy ze sobą, jest człowiekiem, który wspiera mnie do dziś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski