Noszenie na koszulkach napisu NH jest dziś powodem do dumy Fot. Grzegorz Ziemiański
SPOŁECZEŃSTWO. Obraz szarych blokowisk, braku perspektyw i młodzieży kojarzonej z ubieraniem dresowych spodni - odchodzi w niepamięć.
- By odmienić oblicze Nowej Huty ważne jest by jej mieszkańcy zaczęli myśleć o sobie, jako o grupie, a do tego potrzeba identyfikacji z miejscem, więzi oraz poczucia swojskości - tłumaczył w trakcie debaty "Zrozumieć miasto", która odbyła się Ośrodku Kultury Norwida, socjolog Jacek Dargiewicz.
Zaproszeni goście, eksperci i mieszkańcy dyskutowali o szansach rozwoju społeczności lokalnych oraz perspektywach młodego pokolenia. Z przytoczonych wyników badań z 2006 roku wynikało, że młodzież zamieszkująca na terenie sąsiedniego osiedla w obrębie jednej dzielnicy wypowiada się o swoich kolegach w kategorii "oni" czy "obcy". Wielokrotnie padało więc pytanie, jakie są realne szanse by to zmienić i integrować młodzież.
- Na terenie Nowej Huty brakuje miejsc prestiżowych kulturalnie. Duże centra rozrywki znajdują się na obrzeżach - mówił Jacek Dargiewicz.
Przykładem instytucji wychodzącej na przeciw potrzebom dzieci i młodzieży, także w dzielnicach nowohuckich jest Stowarzyszenie "U Siemachy": - W naszych placówkach młodzież czuje się ważna, ma szansę rozmawiać i mówić o swoich problemach. Ponadto w każdym ośrodku prowadzimy zajęcia artystyczne m.in. w pracowniach plastycznej i muzycznej, warsztaty psychoedukacyjne czy rozwoju społecznego - tłumaczyła psycholog, Ewelina Gawlik-Libera.
Podczas debaty padało wiele uwag i ciekawych pomysłów jak jeszcze można umożliwić poszerzanie horyzontów nastolatkom, którzy coraz bardziej utożsamiają się ze swoją małą ojczyzną. - Należy stworzyć wreszcie szansę by głos, który wyraża potrzeby młodego pokolenia był słyszany. Przykładem mogłyby być m.in. młodzieżowe rady dzielnic. Pomysł ten sprawdził się w Warszawie. Jest więc szansa by przenieść go krakowski grunt - mówił student, Andrzej Bartel.
Zebrani zaznaczali także potrzebę wyjścia z promocją dzielnicy poza jej obszar by integrować różne obszary miasta i obalać stereotypy. - Między innymi muzyka hip-hop i rap stała się kluczem, sposobem wyjścia do innych. Dawniej samo mieszkanie w nowohuckiej części miasta było uważane za wstyd. Noszenie na koszulkach napisu NH jest dziś powodem do dumy - zauważał Jacek Dargiewicz.
(WARS)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?