Zieleńczanka (zielono-czarne stroje) strzeliła Grębałowiance 6 goli FOT. MARCIN WIDOMSKI
Ma mecz zaległy, w którym musi zdobyć punkt. Domaga się walkowera, lecz możliwe, że trzeba będzie grać. Decyzję podejmie MZPN.
Grębałowianka Kraków - Zieleńczanka Zielonki 3:6 (1:3)
0:1 Szumiec 3, 0:2 Kosowicz 5, 1:2 Cecuga 12, 1:3 T. Kawa 18, 2:3 Pikuła 46, 2:4 T. Kawa 64, 2:5 Dudek 75, 2:6 T. Kawa 86, 3:6 P. Krawczyk 87.
Sędziował Tomasz Piróg (Kraków). Żółte kartki: Idziak - Gładysz. Widzów 100.
Grębałowianka: Niedźwiedź - Idziak (71 Lampart), Mogielnicki, Walczak, Gawin - K. Krawczyk (46 J. Kwiecień), P. Krawczyk, Paszkot (46 Wilk), Godyń (46 M. Kwater), Cecuga - Pikuła.
Zieleńczanka: Gołda - Dragosz, Mitka, Cieszyński, M. Kawa - Szumiec (86 Baran), Krzysztonek, Kosowicz, Gładysz, T. Kawa - Dudek (77 Feluś).
Pogodzona ze spadkiem Grębałowianka źle zaczęła mecz, tracąc w 5 minut dwie bramki. Najpierw Szumiec trafił głową po wrzucie z autu. Po chwili goście szybko rozegrali rzut rożny, Szumiec dośrodkował, a celnie główkował niepilnowany Kosowicz.
Miejscowi szybko zdobyli kontaktowego gola, dzięki wolejowi Cecugi, a wkrótce mogli wyrównać, gdyby Pikuła przymierzył równie dobrze, co przedzierał się przez szyki obronne gości. Zieleńczanka poważnie potraktowała ostrzeżenie. T. Kawa "nawinął" rywala i z narożnika pola karnego wpakował piłkę bramkarzowi "za kołnierz". Na listę strzelców, po stronie gospodarzy, mógł się wpisać jeszcze Godyń, ale jego uderzenie z rzutu karnego za faul Dragosza na Gawinie obronił Gołda.
Drugą połowę Grębałowianka zaczęła od gola Pikuły i nadzieje wróciły. Napastnik mógł wyrównać, lecz piłkę po jego strzale M. Kawa wybił z linii bramkowej. Chwilę później T. Kawa zdobył drugiego gola, wykorzystując płaskie podanie Szumca. Następnie dla Zieleńczanki trafił Dudek, kierując futbolówkę do siatki właściwie z linii, po centrze z prawej flanki. W podobny sposób w końcówce T. Kawa skompletował hat tricka.
Wynik na 3:6 ustalił P. Krawczyk, który huknął wolejem z 15 m między nogi golkipera.
Marcin Widomski
Akademia Piłkarska 2011 Zabierzów - Clepardia Kraków 0:4 (0:4)
0:1 Michalski 6‚ 0:2 Michalski 19, 0:3 Bosak 22, 0:4 Kulewicz 30.
Sędziował Grzegorz Jabłoński (Kraków). Żółte kartki: Skwarczeński - Mączyński, Wach. Widzów 150.
AP: Herdzik - Wysokiński (55 Ruszkiewicz), Krauz (33 Matys), Skwarczeński (36 Zalewski), Owczarczyk - Skórski, Kowalik (71 Ramut), Królikowski, Więckowski, Kajak - Salamon.
Clepardia: Cieślik - Zębala, Skotniczny, Rębisz, Gumula - Mączyński, Błasiak (62 Wach), Bosak (86 Kitliński), Kwaśny (71 Kruszec), Kulewicz (79 Kopeć) - Michalski.
Jeśli myślący o awansie zabierzowianie liczyli, że Clepardia, która już nie miała o co walczyć, odpuści ten mecz, to się boleśnie zawiedli. Krakowianie już po pół godzinie rozstrzygnęli losy spotkania, a porażka dla Akademii oznacza pozostanie w "okręgówce".
Miejscowi chyba nie poradzili sobie z presją, bowiem tracili bramki po prostych błędach. Najpierw nie upilnowali Michalskiego, które ładnym strzałem zdobył gola. Następnie doświadczony Krauz dał sobie odebrać piłkę przy jej wyprowadzaniu i Michalski powiększył swój dorobek. Trzy minuty później nikt nie przeszkodził Bosakowi, który z 12 metrów, po rzucie wolnym Kulewicza, celnie uderzył głową. Aż wreszcie po nieudanej pułapce ofsajdowej Michalski zagrał wzdłuż bramki, a z bliska trafił zamykający akcję Kulewicz.
ARTUR BOGACKI
Bronowianka Kraków - Garbarnia II Kraków 1:3 (0:3)
0:1 Kozieł 8 karny, 0:2 Nwachukwu 26, 0:3 Wajda 30, 1:3 Adamski 53.
Sędziował Sebastian Krasny (Kraków). Żółte kartki: Małodobry - Kokoszka, Abdalla, Rojek.
Bronowianka: Socharczenko - Pietuchow, Bogusz (46 Adamski), Ł. Kubik, Kowalczyk - Augustyn (72 Lipiński), Ałłachwerdijew, Małodobry, Gilski, Gzyl - Fall.
Garbarnia II: Szwiec - Rojek (83 Bajołek), Wlazło, Kalemba, Talaga - Kalicki, Zelek (63 Gruchacz), Wajda, Abdalla (76 Kokoszka) - Kozieł, Nwachukwu (88 Palej).
Obie drużyny walczyły, by nie zająć 14. miejsca i uniknąć konieczności gry w barażu o utrzymanie (z 14. ekipą grupy II, Śledziejowicami).
Garbarskie rezerwy (na boisku pojawiło się aż 10 graczy z kadry II-ligowej drużyny) większość zadania wykonały w I połowie, po której prowadziły trzema golami. Najpierw karnego (za zagranie ręką rywala) wykorzystał Kozieł. W 26 min Nwakuchwu spożytkował podanie Wajdy, a ozdobą spotkania był trzeci gol, autorstwa tego ostatniego. Nwachukwu wycofał piłkę na 16. metr, a nadbiegający Wajda efektownie uderzył bez przyjęcia.
Po zmianie stron gospodarze szybko zdobyli gola - w 53 min Adamski z ostrego kąta trafił w dalszy róg - i zamierzali powalczyć. Mieli okazje, lecz dobrze spisywał się Szwiec. (ART)
Proszowianka - Jura Łobzów 4:2 (1:1)
0:1 Gardeła 10, 1:1 Smętek 40, 1:2 Cupiał 80, 2:2 Nwankpa 90 karny, 3:2 Nwankpa 90+2, 4:2 Nwankpa 90+4.
Sędziował Rafał Pąchalski (Kraków). Żółte kartki: Leśko - Pietroń, Guzik (dwie). Czerwone kartki: Szczepanik (20, faul taktyczny), Guzik (85). Widzów 150.
Proszowianka: Zawartka - Szaporów (59 Kowalski), Leśko, Jelonkiewicz, Wrona (59 Sowa) - T. Przeniosło, Grzegorczyk, Gorzkowski (36 Smętek), A. Przeniosło, M. Przeniosło (73 Nwankpa) - Grzegórzko
Jura: R. Jończyk - Szczepanik, Gocyk, Guzik, Pietroń - Rzeźniczak, Lichota, Cupiał, Wicher, Gardeła - Spurna.
Niecodziennym wyczynem popisał się Nwankpa. W odstępie zaledwie czterech minut, w dodatku w samej końcówce, zdobył 3 gole, ratując swój zespół od niespodziewanej porażki. Najpierw trafił z rzutu karnego, potem w zamieszaniu podbramkowym, wreszcie efektowną "główką".
Jego trafienia pozwolą zapomnieć, że nominalni gospodarze (mecz odbył się w Koc-myrzowie) przez 90 minut bili głową w łobzowski mur, nadziewając się przy tym dwukrotnie na skuteczne wypady przyjezdnych. Ci walczyli ambitnie, choć już od 20 min grali w dziesięciu. Znakomicie kierował defensywą Guzik, ale gdy i jego zabrakło (druga żółta kartka w 85 min), gra obronna Jury się posypała.
Aleksander Gąciarz
Wieczysta Kraków - Przemsza Klucze 6:4 (0:3)
0:1 Musiał 13, 0:2 Jonatan Wołkiewicz 17, 0:3 Bieda 38, 1:3 Barczuk 57, 2:3 Wiewióra 59, 3:3 Wiewióra 63, 4:3 Kołodziej 67, 4:4 Barczyk 79, 5:4 Wiewióra 85, 6:4 Kwiatkowski 90.
Sędziował Łukasz Marek (Kraków). Żółte kartki: Barczuk, Pacanowski - Guguła, Mól, Słaboń; czerwona - Hys (62, faul taktyczny). Widzów 50.
Wieczysta: Szewczyk - Folwarski (20 Wiewióra), Fryc, Barczuk, Podsiadły, Migacz (76 Szczepański), Pacanowski (83 Fromont), Oleksy, Kwiatkowski, Szeller (58 Celing), Kołodziej.
Przemsza: Mucha - Hys, Guguła, Porcz - Musiał, Mól, Słaboń (46 Barczyk), Ziębiński, G. Majcherkiewicz - Bieda, Jonatan Wołkiewicz (64 Osuch).
Prądniczanka Kraków - Spójnia Osiek-Zimnodół 1:1 (0:0)
0:1 Duda 70, 1:1 Kania 71.
Prądniczanka: Misiak - Bąk, Ptak (70 Cichy), Sędor, Madyda - Piotr Jewuła (46 Przemysław Jewuła), Gajoch, Marek, Sikora - Kania, Jarosz (65 K. Jeleń).
Spójnia: Kluczewski - Duda, Michał Mróz, Glanowski, T. Czarnota - Ciękosz (35 Trólka), Deryniowski, Ziarno, Niemczyk (89 Kasprzyk) - Marcin Mróz, Porębski.
Piliczanka Pilica - Słomniczanka Słomniki 2:0 (1:0)
1:0 Goncerz 21, 2:0 Ziaja 71 karny.
Sędziował Maciej Koster (Kraków). Żółte kartki: Grabowski, M. Węglarz. Widzów 150.
Piliczanka: Stolarski - Osmenda (46 Karol Kowalczyk), Błaszkiewicz, Grabowski, Ziaja - M. Węglarz, Demarczyk (85 Kamil Kowalczyk), Walnik, Dudkiewicz - Staśko (75 Opiłka), Goncerz (90 Olszewski).
Podgórze Kraków - Olkusz 3:0 walkower
Goście już wcześniej poinformowali, że nie przyjadą na mecz.
Zelków wycofał się po rundzie jesiennej.
1. Podgórze 32 57 67-46
2. Zieleńczanka 31 57 82-51
3. AP 2011 32 56 56-35
4. Clepardia 32 53 71-43
5. Olkusz 32 49 64-52
6. Piliczanka 32 48 48-36
7. Proszowianka 31 47 51-47
8. Spójnia 32 45 44-48
9. Garbarnia II 32 44 53-51
10. Prądniczanka 32 42 60-65
11. Przemsza 32 41 48-56
12. Słomniczanka 32 41 43-51
13. Jura 32 40 53-68
14. Bronowianka 32 40 38-49
15. Wieczysta 32 39 47-65
16. Grębałowianka 32 28 42-62
17. Zelków 32 26 23-65
O końcowej kolejności przy równej liczbie punktów decyduje bilans bezpośrednich meczów.
Spadek: Wieczysta, Grębałowianka i Zelków. Bronowianka zagra baraż o utrzymanie ze Śledziejowicami (14. drużyna grupy II).
Kto awansuje?
Do rozegrania został mecz Proszowianka - Zieleńczanka, który miał się odbyć w czwartek w Opatkowicach. Wówczas ze względu na brak oficjalnego dopuszczenia boiska do klasy okręgowej - mimo wcześniejszej zgody Wydziału Gier MZPN na przeprowadzenie tam meczu - spotkanie odwołano. O nowym terminie lub walkowerze (tego domaga się Zieleńczanka) zdecyduje związek. (ART)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?