Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze gorzej niż w USA!

Redakcja
Pan Abraham H. Foxman, dyrektor Amerykańskiej Ligi Przeciw Zniesławieniom (ADL), oznajmił, że w Europie występuje silny antysemityzm, "większy nawet niż w USA”. Np. wg ADL " 48 proc. Polaków okazuje głęboko zakorzenione postawy antysemickie”.

Janusz Korwin-Mikke: NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ

P. Foxman dodał, że: "Na Węgrzech, w Hiszpanii i w Polsce postawy antysemickie są szczególnie silne i wymagają poważnej reakcji ze strony przywódców politycznych, społecznych i religijnych”.

Zdumiewa dobór tych przykładów. We Francji i w Niemczech codziennie – powtarzam: codziennie – dochodzi do jakiegoś zbezczeszczenia kirkutu, nasmarowania obraźliwych słów na budynku synagogi – a p. Foxman tego nie zauważa. Czepia się natomiast Hiszpanii, Polski i Węgier.

Statystykami przytaczanymi przez ADL nie ma się co przejmować. Jeśli sadzam dziecko na kolanie i robię mu pa– ta– taj w rytm staropolskiej wyliczanki:

Jedzie – jedzie pan –

pan!

Na koniku sam –

sam!

A za panem chłop –

chłop!

Na konik hop –

hop!

A za chłopem Żyd –

Żyd!

Na koniku hyc –

hyc!

A za Żydem Żydóweczki

Pogubiły patyneczki

A za nimi Żydowięta

Pogubiły pantoflęta –

Aj – waj – mir!

– to, niewątpliwie już jestem odnotowany w papierach ADL jako człowiek, który wyssał antysemityzm z mlekiem matki.

Mam nadzieje, że PSL nie odnotuje, że demonstruję też postawę antychłopską... Bo gdyby pan jechał za chłopem – to byłoby w porządku.

Dodajmy jeszcze niechęć do kobiet (odnotowaną przez feministki) oraz do dzieci – bo te już na szarym końcu i jeszcze gubią buciki.

Takich antysemitów to w Polsce istotnie: dużo. ADL zależy, by w statystykach było jak najwięcej – bo wtedy przerażeni Żydzi amerykańscy ("Co?! W Europie jest antysemityzm JESZCZE SILNIEJSZY niż w Ameryce?!”) otworzą sakiewki i na konto ADL wpłynie więcej pieniędzy – co zapewne odbije się pozytywnie i na pensji zapobiegliwego p. Dyrektora.

To trzeba zrozumieć. Każdy orze, jak może...

Jednak w dalszym ciągu nie wyjaśnia to, dlaczego p. AHF "zapomniał” o Francji i w Niemczech.

Może wyjaśnienie znalazłoby się w księgach ADL? Bo jeśli okaże się, że są tam wysokie subwencje od rządów RFN i RF – to można by zacząć coś rozumieć.

Problem z instytucjami polega na tym, ze w jakiś czas po założeniu, gdy minie pierwszy entuzjazm, zaczynają żyć własnym życiem. Policja stara się nie wyłapać za dużo złodziei i bandytów – bo gdyby zniknęła przestępczość, to zwolniono by z pracy większość policjantów... ADL stara się, by kwitł antysemityzm, organizacje antysemickie dbają, by Żydzi broń Boże nie zniknęli...

Czytajmy śp. Cyryla N. Parkinsona!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski