Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze tylko Drammen, a potem już Oslo

Redakcja
Podium zawodów w Rybińsku: od lewej Katja Visnar (Słowenia), Vesna Fabjan (Słowenia) oraz Justyna Kowalczyk Fot. PAP/EPA
Podium zawodów w Rybińsku: od lewej Katja Visnar (Słowenia), Vesna Fabjan (Słowenia) oraz Justyna Kowalczyk Fot. PAP/EPA
Justyna Kowalczyk znowu na podium zawodów o Puchar Świata. W sobotę w biegu sprinterskim stylem dowolnym w Rybińsku zajęła trzecie miejsce za dwoma Słowenkami Vesną Fabjan i Katją Visnar. Polka umocniła się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej.

Podium zawodów w Rybińsku: od lewej Katja Visnar (Słowenia), Vesna Fabjan (Słowenia) oraz Justyna Kowalczyk Fot. PAP/EPA

BIEGI NARCIARSKIE. Drugie podium Justyny Kowalczyk w Rybińsku

Po piątkowym zwycięstwie w biegu łączonym trener Aleksander Wierietielny przestrzegał przed hurraoptymizmem. - Wprawdzie w Rybińsku brakuje kilku czołowych zawodniczek, Norweżki Marit Bjoergen, Słowenki Petry Majdić czy Szwedki Charlotty Kalii, ale są mocne Słowenki i Włoszki. A trasa nie jest wymarzona dla Justyny, jest wprawdzie jeden dłuższy podbieg, ale potem długa prosta przed metą. Tutaj specjalistki od sprintu w stylu dowolnym mogą mieć przewagę nad Justyną - twierdził trener.

Justyna Kowalczyk bez trudu przeszła kwalifikacje, uzyskując czwarty czas dnia. W biegu ćwierćfinałowym nasza biegaczka od początku dyktowała mocne tempo, biegła szybko, dynamicznie, była wyraźnie pierwsza na mecie.

W półfinale Polka miała silne rywalki, a jednak znowu nie dała im szans, wyprzedziła Słowenkę Visnar i Włoszkę Longo, która jednak awansowała do finału, bo z przegranych zawodniczek miała najlepszy czas.

Wielki finał, trzy Włoszki, mistrzyni świata z Liberca Follis, Longa i Genuin, dwie Słowenki: Fabjan, Visnar i nasza Kowalczyk.

Polka startowała z niewygodnego, bocznego toru i dała się zamknąć rywalkom. Biegła przez moment nawet na szóstej pozycji. Dopiero na podbiegu Kowalczyk ostro zaatakowała, wysunęła się przed Włoszki, przed nią biegły tylko Fabjan i Visnar. Na ostatniej prostej Polka ostro atakowała Słowenki, przez moment była nawet druga, ale na linii mety Visnar wyprzedziła ją o czubek buta. Wygrała wyraźnie Fabjan. Nasza zawodniczka umocniła się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej PŚ. Do zdobycia "Kryształowej kuli" potrzeba jej jeszcze 200 punktów w ośmiu startach.

To dobry wynik Kowalczyk, która przyjechała do Rybińska wprost z treningu wysokogórskiego w Alpach. Takie przetarcie było Polce konieczne, trener Wierietielny żałował, że Kowalczyk nie mogła pobiec w niedzielę w sztafecie. Ale było to niemożliwe, ponieważ w Rybińsku nie zjawiły się inne polskie biegaczki. Paulina Maciuszek startuje na Zimowej Uniwersjadzie, inne młode Polski uczestniczyły ostatnio w mistrzostwach świata juniorów.

Tak więc Kowalczyk wraca z Rybińska z wygraną i z trzecim miejscem. Ciekawe, że podobnie było przed rokiem. Wprost z Rosji nasza zawodniczka poleciała z powrotem do Włoch do Seiser Alm, gdzie znowu trener Wierietielny przewiduje treningi wysokogórskie. W tej samej miejscowości mają także trenować Norweżki z Marit Bjoergen na czele. Ciekawe czy spotkają się na treningowych trasach?

Po treningach we Włoszech Kowalczyk pojedzie na zawody do norweskiego Drammen, gdzie 19 i 20 lutego odbędą się dwa ostatnie biegi przed mistrzostwami świata w Oslo. W programie jest bieg na 10 km stylem klasycznym i sprint stylem dowolnym. Tam ma się spotkać cała czołówka światowa.

Wprost z Drammen Polka przejedzie do stolicy Norwegii, gdzie 24 lutego weźmie udział w pierwszej konkurencji MŚ w biegu sprinterskim stylem dowolnym.

Sprint mężczyzn wygrał Rosjanin Aleksiej Pietuchow. Do Rybińska nie przyjechali najlepsi zawodnicy tegorocznego PŚ, na starcie zabrakło zajmujących pierwsze trzy miejsca w klasyfikacji generalnej Szwajcara Dario Cologny, Norwega Pettera Northuga i Czecha Lukasa Bauera. Z Polaków wystartował jedynie Mateusz Nuciak. Serwismen Justyny Kowalczyk, zajął w eliminacjach 52. miejsce.
Wczoraj rozegrano biegi sztafetowe, Polki i Polacy nie startowali, wśród kobiet wygrała reprezentacja Włoch, wśród mężczyzn najlepsi byli Rosjanie.

WYNIKI

Bieg sprinterski kobiet st. dow.: 1. Fabjan (Słowenia) 2.54.3; 2. Visnar (Słowenia) strata 0.7 s; 3. Kowalczyk 0,7; 4. Genuin (Włochy) 2.2; 5. Follis (Włochy) 2.3; 6. Longa (Włochy) 8.8.

Klasyfikacja generalna PŚ po 23 z 31 zawodów: 1. Kowalczyk 1576 pkt; 2. Follis (Włochy) 975; 3. Bjoergen (Norwegia) 922; 4. Longa 888; 5. Majdić (Słowenia) 864; 6. Johaug (Norwegia) 812; 7. Kalla (Szwecja) 755; 8. Roponen (Finlandia) 504; 9. Lahteenmaki (Finlandia) 493; 10. Jacobsen (Norwegia) 488; 60. Maciuszek 45.

Bieg sprinterski mężczyzn st. dow.: 1. Pietuchow (Rosja) 2.32.7; 2. Hattestad (Norwegia) strata 1.4; 3. Gloeersen (Norwegia) 1.5; 52. Nuciak.

Klasyfikacja generalna PŚ po 23 z 31 zawodów: 1. Cologna (Szwjacaria) 1197; 2. Northug (Norwegia) 774; 3. Bauer (Czechy) 698; 138. Michałek 7; 152. Kreczmer; 158. Staręga 2.

Sztafeta kobiet 4x5 km: 1. Włochy 53.15.3; 2. Rosja 1 strata 12.1 sek; 3. Rosja 2 1.24.1.

Sztafeta mężczyzn 4x10 km: 1. Rosja 1 1.37.37.6, 2. Włochy 1 strata 8.4 sek; 3. Niemcy 32.5.

Andrzej Stanowski

OPINIA

Justyna Kowalczyk:

W finałowym biegu wszystko było dobrze, dopóki Włoszka Follis nie wskoczyła mi przed narty, trochę straciłam rytm, musiałam potem gonić rywalki. No cóż, takie są sprinty. Kolejne zawody pucharowe czekają mnie w Drammen. Nie sądzę, aby po tych zawodach rozstrzygnęła się sprawa zdobycia "Kryształowej kuli", trzeba będzie chyba poczekać do pierwszych zawodów po mistrzostwach świata w Lahti.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski