Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeżdżą jak chcą

GM
Wyniki przeprowadzonej przed kilkoma dniami kontroli busów w powiecie wadowickim potwierdziły przypuszczenia co do ich stanu technicznego jak również niskiej jakości świadczonych przez przewoźników usług.

Prywatni przewoźnicy w powiecie wadowickim

   W powiecie wadowickim działa kilkanaście firm przewozowych. Dla tych przewoźników, którzy obsługują teren powiatu, zezwolenie na działalność wydaje starostwo powiatowe. Nie brakuje jednak słów niezadowolenia z działalności prywatnych przewoźników. Choć busy są najtańsze, nie zawsze jednak najbezpieczniejsze. Kierowcy nagminnie przewożą więcej pasażerów niż dopuszczają to normy. Wiele razy w tej sprawie interweniowali radni, niezadowoleni są również niektórzy mieszkańcy.
   Przeprowadzona kilka dni temu kontrola potwierdziła wszystkie przypuszczenia. Kierowcy i właściciele firm przewozowych mają wiele na sumieniu. W kontroli uczestniczyli policjanci z wadowickiej drogówki oraz pracownicy Wydziału Komunikacji i Transportu starostwa, którzy wyrywkowo sprawdzili 14 pojazdów przewoźników, głównie kursujących na trasie Wadowice - Kalwaria Zebrzydowska. Zastrzeżenia i poważne uwagi kontrolerzy mieli do kilku busów. Jeden z nich był przeładowany, jechało w nim więcej osób niż było miejsc siedzących. Kierowcę tego pojazdu ukarano mandatem. Z kolei inny z kierowców nie miał wymaganych dokumentów na przewóz pasażerów. Stan techniczny jednego z busów pozostawiał wiele do życzenia, na dodatek kierowca nie posiadał aktualnego badania technicznego pojazdu. Stracił dowód rejestracyjny.
   Okazuje się, że najczęściej prywatni przewoźnicy nie stosują się do rozkładów jazdy. Taką praktykę udowodniono kilku kierowcom. Wszyscy zostali tylko pouczeni, bo uchybienie nie kwalifikuje się do ukarania mandatem.
   Kontrola przeprowadzona została wyrywkowo. W starostwie zapowiadają, że w najbliższym czasie należy spodziewać się kolejnych. - Tylko w ten sposób można wpłynąć na poprawę jakości usług świadczonych przez przewoźników. Uważam, że sankcje w postaci mandatu, czy zatrzymania dowodu rejestracyjnego powinny skutecznie odstraszać tych przewoźników, którzy są świadomi tego, że łamią przepisy, a mimo tego nadal wożą pasażerów - twierdzi starosta wadowicki Józef Kozioł.
(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski