Jeździli bez Duńczyków

Wczoraj przy pięknej, słonecznej pogodzie, zawodnicy Unii odbyli w pierwszym w tym roku trening na tarnowskim torze. W zajęciach uczestniczyło dziesięciu zawodników: Janusz Kołodziej, Martin Vaculik, Artur Mroczka, Ernest Koza, Damian Dąbrowski, Arkadiusz Madej, Patryk Rolnicki i Eryk Bydzyń oraz dwaj wychowankowie „Jaskółek”, którzy w nadchodzącym sezonie zostali wypożyczeni do klubów II-ligowych: Dawid Matura (KSM Krosno) i Michał Nowiński (KMŻ Lublin).

Na wtorkowym treningu zabrakło jedynie dwóch Duńczyków Leona Madsena i Kennetha Bjerre. Obaj mają przyjechać do Tarnowa w czwartek i współnie z drużyną przygotowywać się do meczów kontrolnych z PGE Stalą Rzeszów (w sobotę w Rzeszowie oraz w niedzielę w Tarnowie).

_– Po treningach w Ostrowie Wielkopolskim rozpoczęliśmy kolejny etap przygotowań do rozgrywek ligowych. Podczas wczorajszego treningu zawodnicy jeździli pojedynczo, nie ścigali się jeszcze spod taśmy. Każdy z zawodników miał natomiast możliwość zapoznania się z nawierzchnią toru oraz sprawdzenia swoich motocykli _– poinformował szkoleniowiec „Jaskółek” Paweł Baran.

Jako pierwsi w nowym sezonie na tarnowski tor wyjechali Kołodziej, Vaculik i Koza. Później nawierzchnię testowali natomiast pozostali zawodnicy. _– Wszyscy bardzo chwalili nawierzchnię toru, która po sobotnich opadach deszczu, w ostatnich dniach nie wyglądała najlepiej. Toromistrzowie Andrzej Pacura i Ireneusz Patyk stanęli jednak na wysokości zadania i wykonali kawał dobrej roboty – _podkreślił drugi trener Unii Mirosław Cierniak.

Na wczorajszy trening przyjechał tylko jeden nowy zawodnik Unii, Artur Mroczka. Wychowanek klubu z Grudziądza w nadchodzącym sezonie po raz pierwszy w swojej karierze będzie reprezentował zespół „Jaskółek”. Dotychczas na tarnowskim torze nie jeździł zbyt często, a jego wyniki nie należały do najlepszych. – Wszystko się zgadza. Tarnowski tor zawsze był dla mnie zagadką, a w dodatku przyjeżdżałem tu bardzo rzadko.
Raz, czasem dwa razy w roku, dlatego trudno było mi rozszyfrować jakie założyć przełożenie, by motocykl dobrze jechał. Z biegu na bieg jeździłem coraz lepiej, jednak gdy zaczynałem czuć się coraz pewniej, zawody się kończyły. Między innymi dlatego nigdy nie zrobiłem w Tarnowie jakiegoś mega fajnego wyniku – wyjaśnił nowy zawodnik Unii Tarnów.

_– Wierzę, że w tym sezonie, gdy Artur będzie miał możliwość częstych treningów i startów na naszym torze, dobrze pozna jego nawierzchnię oraz geometrię, będzie punktował zdecydowanie lepiej, niż wtedy gdy przyjeżdżął do Tarnowa w __roli gościa _– stwierdził Baran.

Kolejne treningi na własnym torze tarnowianie mają zaplanowane dzisiaj i jutro. – _Chcemy jak najlepiej wykorzystać sprzyjającą aurę _– podkreślił szkoleniowiec „Jaskółek”.