Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Język polski poprawił nastroje uczniów

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Gimnazjaliści z „jedynki” po wczorajszym dniu byli zadowoleni
Gimnazjaliści z „jedynki” po wczorajszym dniu byli zadowoleni Fot. Katarzyna Hołuj
Edukacja. Gimnazjaliści, kończący w tym roku szkołę, zdają egzamin. Wczoraj zmierzyli się z językiem polskim, historią i wiedzą o społeczeństwie. Dziś zdają matematykę i przedmioty przyrodnicze, a jutro czeka ich sprawdzian z języka obcego.

Wczoraj gimnazjaliści opuszczali szkoły raczej w dobrych humorach. Najbardziej zadowoleni byli z zadań na egzaminie z języka polskiego, które niektórzy uznali wręcz za banalnie proste; mniej podobał im się test z historii.

- Pytania z historii były dość trudne. Wiele wymagało znajomości dat, a jednymi z prostszych były pytania o rozbiory. Ale dużo też było o powstaniach: listopadowym i styczniowym - mówili po wyjściu z egzaminu Artur i Karol z Gimnazjum nr 1 w Myślenicach.

Jak zauważył dyrektor tej szkoły, Tadeusz Jarząbek, w tym roku z egzaminu z historii nie wychodzono przed upływem czasu tak często, jak w poprzednich latach. Fakt, że tylko pojedyncze osoby wyszły wcześniej, potwierdza tylko opinie uczniów, że ta część egzaminu była wymagająca. Chodzi o historię, bo WOS nie nastręczył trudności.

Jak twierdzą uczniowie pytania o Unię Europejską, uprawnienia prezydenta lub dwuinstancyjność sądów, były łatwe.

Podobnie oceniono pytania testowe z polskiego. Z kolei napisanie charakterystyki bohatera literackiego, dla którego wolność jest największą wartością, wywołało wśród uczniów mieszane uczucia (jedni spodziewali się tej formy wypowiedzi, inni byli nastawieni bardziej na inną np. na rozprawkę), ale większość uznała to zadanie za łatwe.

Na swojego bohatera wybierali np. „Alka” lub „Zośkę” z „Kamieni na szaniec”, Ikara, Spartakusa lub Ordona z „Reduty Ordona”.

Wyniki tych egzaminów będą znane 17 czerwca. Zdecydują o tym, czy absolwenci gimnazjów dostaną się do liceów lub techników, które sobie wymarzyli.

W myślenickiej „jedynce” najczęściej typowane są licea ogólnokształcące w: Krakowie (I, V lub VIII), Myślenicach i w Piekarach/k. Krakowa. Rzadziej mówi się o technikach, np. o myślenickim ZSTE lub w Krakowie - Technikum Łączności).

Podobnie jest w Gimnazjum nr 2 w Myślenicach. - Laureaci olimpiad, którzy zdobyli prawo wyboru szkoły, a mamy takich w tym roku pięcioro, wybierają szkoły w Krakowie: „piątkę” albo „jedynkę”. Pozostali decydują się na I LO w Myślenicach, a dalej ZSTE w Myślenicach i szkołę na Zarabiu - mówi Krzysztof Święch, dyrektor tego gimnazjum.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski