Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jubileusz Messiego, rekord Barcelony

Jerzy Filipiuk
W meczu 17. kolejki ligi hiszpańskiej broniąca mistrzowskiego tytułu Barcelona rozgromiła na własnym boisku Betis 4:0 (2:0) i nadal jest liderem tabeli.

Przed meczem piłkarze „Barcy” zaprezentowali pięć trofeum, które zdobyli w tym roku (wygrali La Ligę, Ligę Mistrzów i klubowe mistrzostwa świata oraz zdobyli Puchar Króla i Superpuchar Europy). Na boisko wyszli jako drudzy, piłkarze Betisu zrobili im szpaler i oklaskami uhonorowali ich osiągnięcie.

Faworyzowani gospodarze mieli przewagę, wypracowali sobie wiele strzeleckich okazji, ale dopiero po niespełna dwóch kwadransach, i to w kontrowersyjnych okolicznościach, objęli prowadzenie.

W 29 minucie bramkarz gości Antonio Adan po wybiciu piłki wpadł na rozgrywającego 500. mecz w barwach Barcelony Lionela Messiego i sędzia podyktował rzut karny. Protestujący przeciwko takiej decyzji trener gości Pepe Mel został usunięty na trybuny.
Neymar z rzutu karnego strzelił w poprzeczkę, ale naciskany przez dwóch zawodników Barcelony Heiko Westermann trafił nią do własnej bramki.

W 33 minucie, po wymianie podań przez Neymara i Messiego, ten ostatni posłał piłkę do siatki. Był to jego 425. gol w barwach „Barcy”. 5 minut później jubilat znakomicie zagrał do Luisa Suareza, ten jednak strzelił w boczną siatkę.

Na początku drugiej połowy Suarez, po podaniu Sergio Busquetsa, był już bardziej precyzyjny i zrobiło się 3:0. Potem Neymar trafił w słupek, a Dani Alves i Messi w poprzeczkę. W 83 minucie po zagraniu piętą Neymara wynik meczu ustalił Suarez.

Barcelona jest niepokonana od 17 meczów, licząc wszystkie rozgrywki. Wczoraj pobiła rekord Realu Madryt (178) w liczbie goli strzelonych w roku kalendarzowym (180).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski