Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jubileusz? O ile wygram rywalizację w bramce...

Andrzej Stanowski
Piłka nożna. Dla 34-letniego bramkarza Cracovii Krzysztofa Pilarza rozpoczynający się w piątek sezon będzie już 14. na boiskach ekstraklasy i pierwszej ligi.

– Jak ten czas szybko leci – mówi Pilarz. – W 2001 roku trafiłem do RKS Radomsko, które występowało wówczas w ekstraklasie, ale nie zagrałem w ani jednym meczu. Pamiętam swój debiut w ekstraklasie w 2004 roku w Pogoni Szczecin, potem były GKS Bełchatów, Odra Wodzisław Śląski, Ruch Chorzów, Korona Kielce i od 2012 roku Cracovia. Cieszę się, że wciąż udaje mi się utrzymać niezły poziom i jestem w __kręgu zainteresowania trenerów.

Wkrótce szykuje się jubileusz, do tej pory Pilarz rozegrał 198 spotkań w ekstraklasie.

– Bardzo sobie tego życzę, ale nie dzielmy skóry na niedźwiedziu. Najpierw trzeba znaleźć się w składzie, wyjść na boisko i rozegrać to jubileuszowe spotkanie. Gdyby udało mi się przekroczyć 200 meczów w ekstraklasie, to byłby na pewno powód do __satysfakcji – dodaje.

Przed sezonem Pilarzowi przybył groźny konkurent Grzegorz Sandomierski z Zawiszy Bydgoszcz.

– W naszej kadrze jest czterech bramkarzy, obok Grześka także Krystian Stępniowski i młodziutki 17-letni Adam Wilk. Na treningach jest naprawdę ostra rywalizacja, każdy z nas chce być bramkarzem numer jeden. Nie będę ukrywał, że mam nadzieję, iż to ja stanę w bramce w pierwszym spotkaniu – twierdzi Pilarz, który jest kapitanem zespołu i nim pozostanie, bo tak niedawno zapowiedział trener Jacek Zieliński.

_– Odpowiedzialność kapitana jest spora. Ale to nie jest tak, że kapitan wszystko załatwi na boisku, cały zespół musi sobie pomagać, musimy grać w myśl zasady wszyscy za jednego, jeden za wszystkich. Jest jeszcze zadanie kapitana poza boiskiem, trzeba walczyć o różne sprawy w imieniu kolegów. U nas atmosfera jest świetna, mamy fajny zespół, nic tylko grać i wygrywać _– twierdzi.

Jaki to będzie sezon dla Cracovii? Jakie osobiste życzenia ma Krzysztof Pilarz?

– Apetyty rosną w miarę jedzenia. Końcówkę minionego sezonu mieliśmy bardzo udaną, pod wodzą trenera Jacka Zielińskiego nie przegraliśmy w ekstraklasie ani jednego meczu. Trzeba więc być optymistą. Uważam, że miejsce w czołowej ósemce jest realne, a potem jak to osiągniemy, można sobie wyznaczyć kolejne cele. Ważne, by omijały nas kontuzje, a gra cieszyła nas i __kibiców, bo to przecież dla nich gramy – mówi.

Bramkarz Cracovii liczy, że zespół udanie wejdzie w sezon.

_– Punkty zdobyte na początku rozgrywek dają poczucie bezpieczeństwa. Ale na inaugurację czeka nas szalenie trudny mecz w Gdańsku z Lechią. Jedziemy jednak nastawieni bardzo bojowo, wierzę, że przywieziemy do __Krakowa trzy punkty _– twierdzi Pilarz.

Jaka będzie, jego zdaniem, liga w nadchodzącym sezonie?

_– Słyszę opinie, że może być bardziej zróżnicowana niż w poprzednim sezonie. Nie do końca się z tym zgadzam. W naszej lidze, jak uczy życie, nie ma łatwych spotkań. Na __pewno pokażą się nowi, zdolni zawodnicy. To mogą być bardzo ciekawe rozgrywki _– mówi bramkarz.

Kibice Cracovii już myślą o meczu w drugiej kolejce, kiedy to ich drużyna zagra w wielkich derbach Krakowa z Wisłą.

_– Nie myślimy jeszcze o tym pojedynku z wiślakami. Skupiamy się całkowicie na potyczce z Lechią _– przekonuje kapitan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski