- Był poturbowany, wył z bólu. Na szczęście zauważyła go osoba o dobrym sercu i zabrała do lecznicy. Okazało się, że najwięcej obrażeń było na głowie Julka i psiak stracił oko - opowiada wolontariuszka, która pomaga bezdomnym zwierzętom.
Dodaje, że Julek jest spokojny, grzeczny i spragniony czułości. Bardzo czeka na dobry dom. Kontakt w sprawie adopcji psiaka: tel. 503-078-121.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?