Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jumpman na murawie. Slogan "Just Do It" właśnie nabrał nowego wymiaru

Krzysztof Kawa
We wtorek piłkarze Paris Saint Germain po raz pierwszy wybiegli na mecz w koszulkach Jordan Brand. Debiut - w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów - nie wypadł dla zawodników okazale, bo skończył się porażką na boisku Liverpoolu, ale stroje zrobiły bardzo dobre wrażenie.

Wejście Michaela Jordana do futbolu stało się więc faktem. Najwyraźniej legendarny koszykarz uznał, że nie da się dalej rozwijać bez podbijania nowych terytoriów.

Charakterystyczny wizerunek jump-mana, czyli - tłumacząc na nasze - faceta wyskakującegoz zamiarem włożenia piłki do kosza, na piłkarskim sprzęcie wygląda nieco dziwacznie, lecz najwyraźniej nikomu w Paryżu to nie przeszkadza.

Producent cytuje Laurenta Nicolasa Bourgeois z popularnego we Francji tanecznego duetu „Les Twins” przekonującego, że marka Jordan w Stanach Zjednoczonych kojarzy się wyłącznie z koszykówką albo imprezą hip-hopową, ale pod Wieżą Eiffla jest zupełnie inaczej. I żaden z kibiców PSG nie będzie narzekał, że przyjdzie mu kupować replikę koszulki z innej, obcej mu bajki.

Jordan rozwija swoją kolekcję pod skrzydłami firmy Nike. Ta kooperacja trwa od lat 90. ubiegłego wieku i obu stronom przynosi mnóstwo korzyści (czytaj: pieniędzy).

Życie nie znosi jednak stagnacji i świeże pomysły wciąż są w cenie. Slogan „Just Do It” mógłby się przez 30 lat przejeść każdemu fanowi, lecz właśnie nabrał nowego wymiaru. Nike często stosował zachowawczą strategię, ale w ostatnim czasie postawił na bardziej nowatorskie rozwiązania. I kontrowersyjne, bo przecież decyzja o uczynieniu twarzą jubileuszowej kampanii reklamowej Colina Kae-pernicka budzi skrajne emocje.

Amerykanin, który na znak protestu przeciw rasizmowi i brutalności policji klękał podczas odgrywania hymnu przed meczami ligi futbolu amerykańskiego (w czasach, gdy jeszcze mógł znaleźć zatrudnienie w NFL), przez prezydenta Donalda Trumpa i jego wyznawców jest traktowany niczym wróg narodu. Stąd palenie przez nich produktów Nike’a i nawoływanie do bojkotu firmy.

Jednak po początkowym spadku wartości akcji na giełdzie status koncernu szybko został odbudowany i wygląda na to, że kampania, która odbiła się w mediach głośnym echem, wywołała oczekiwany skutek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski