Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jurajski maraton rowerowy

Redakcja
WYCZYN. "Giga" to trasa dla twardzieli, "Mega" wymaga solidnego przygotowania, ale na "Mini" mogą wybrać się wszyscy, którzy lubią jeździć na rowerze.

- Zapraszamy, niezależnie od wieku, umiejętności i poziomu sportowego - zachęca Roman Trzmielewski z krakowskiego Compassu, współorganizator Jurajskiego Maratonu Rowerowego. Odbędzie się on 15 maja w podkrakowskich dolinkach.

Maraton jest elementem większego przedsięwzięcia, które zwie się "Powerade Suzuki MTB Marathon 2011", a składa się z 11 wyścigów. Za nami są już zmagania w Murowanej Goślinie, Dolsku i Złotym Stoku. Teraz pora przyszła na okolice Zabierzowa i podkrakowskie dolinki. - Rowerzystom pragniemy zaprezentować wyjątkowy w skali Polski obszar - podkreśla z dumą Trzmielewski. Kolejna edycja prestiżowego cyklu rowerowych zmagań odbędzie się także w Krynicy Zdroju, Karpaczu, Ustroniu, Głuszycy, Krakowie, Międzygórzu i Istebnej. Najlepszy maratończyk odjedzie... samochodem Suzuki SX4 z napędem 4x4.

- Najpierw rowerzyści zmagać się będą z trasami nizinnymi, aby później pokonywać coraz wyższe i bardziej wyczerpujące wzniesienia na najpiękniejszych polskich trasach rowerowych. Skala trudności - z zawodów na zawody - będzie rosła - podkreśla Grzegorz Golonko z firmy G&G Promotion, organizator cyklu. - Chcemy powrócić do korzeni MTB i jazdy w bardzo wymagającym terenie - dodaje.

To jednak zawody nie tylko dla zawodowców, ale przede wszystkim dla amatorów, którzy "cenią aktywność i niezależność", a także dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z jednośladem. - To z myślą o początkujących przygotowaliśmy 25 km trasę "Mini - podkreśla Trzmielewski.

Nowy teren, nowe trasy, nowa impreza w bezpośrednim sąsiedztwie Krakowa - tak organizatorzy Jurajskiego Maratonu Rowerowego zachęcają do jazdy wśród pól, lasów i skalistych wąwozów w malowniczych dolinkach podkrakowskich. Tu każdy znajdzie trasę dla siebie. Start i meta - w centrum Karniowic.

Czy trasy są trudne? 99 km "Giga" i 64 km "Mega" - tak, 25 km "Mini" powinni przejechać wszyscy - twierdzą organizatorzy.

Pierwsze 10 km jest wspólne. - Tuż po starcie trzeba będzie pokonać dość stromy podjazd, by dotrzeć do przysiółka Góry Karniowskie. Potem chwila wytchnienia - przejazd Lasem Krzemionka - i zjazd do Doliny Kobylańskiej, by móc rozpocząć wspinaczkę do Będkowic - tak Roman Trzmielewski z krakowskiego Compassu opisuje początkowe kilometry. - Stąd kolejny - tym razem dość trudny technicznie - zjazd do Doliny Będkowskiej. Potem w dół, wzdłuż doliny, by rozpocząć mozolną wspinaczkę w kierunku Szklar - dodaje.

Na wierzchowinie trasy się rozejdą. Ci, którzy wybiorą "Mini", pojadą przez Łazy (na końcu wsi trasa ta ponownie połączy się z dwiema pozostałymi), by przez Kawiory powrócić do Karniowic.

Trasy "Giga" i "Mega" przecinają Dolinę Szklarki. Przez kolejną wierzchowinę zawodnicy dojadą do Doliny Racławki. Przy zabytkowym kościele w Paczółtowicach skręcą na północ, w kierunku Dębnik, by przez las dojechać - w dół - do Siedlca. Stąd powrócą do Dębnik, by przeciąć Dolinę Eliaszówki. Tak dojadą do Gorenic. Tutaj - na 34 km - trasy się rozchodzą. "Mega" odbija w kierunku Osieka i Zawady.
- Trasa "Giga" to dodatkowa pętla o długości 37 km. Wiedzie głównie leśnymi drogami i ścieżkami przez Ostrężnicę, Nową Górę, Stawiska, Psary, Płoki, Niesułowice - przypomina Roman Trzmielewski, podkreślając jednocześnie jej walory widokowe. - Przepiękne panoramy na Rów Krzeszowicki roztaczają się ze Szwedzkiej Drogi, na długo w pamięci pozostanie także przejazd przez dawny kamieniołom porfirów w Miękini - dodaje.

Na 71 km trasy się łączą. - To łatwy, prosty i przyjemny fragment. Prowadzi płaską, szeroką, leśną drogą szutrową - twierdzi Trzmielewski. Za Zawadą ponownie zaczynają się spore wzniesienia. W Czubrowicach trzeba zaliczyć "górską premię", czyli jeden z trudniejszych podjazdów na trasie. Nagrodą będzie pokonanie góry i piękne widoki z wierzchowiny.

Trasa wśród malowniczych wapiennych ostańców doprowadzi nas do Doliny Szklarki w Jerzmanowicach. Sporo wysiłku będzie kosztował wjazd - mozolna wspinaczka niebieskim szlakiem rowerowym - na wierzchowinę nad Łazami. Tu następuje połączenie z trasą "Mini". - Do mety pozostało już tylko 12 km - podkreśla Trzmielewski. Trasa przecina Dolinę Będkowską (w jej górnej części), doprowadza do Bębła, wiedzie przez Las Krzemionka. - Do Doliny Kobylańskiej - wzdłuż czerwonego szlaku rowerowego - sprowadzi stromy zjazd. U jej wylotu trzeba będzie skręcić w lewo, by zaliczyć ostatni podjazd, do Karniowic - tak opis trasy kończy Trzmielewski z Compassu.

Maraton ma charakter otwarty - mogą w nim startować zarówno licencjonowani zawodnicy (wyczynowcy) jak i osoby niestowarzyszone (amatorzy). Prawo samodzielnego startu mają wszyscy, którzy ukończyli 18 lat. Osoby młodsze - od 16 do 18 lat - na trasę mogą wyruszyć tylko z pisemną zgodą rodziców lub opiekunów prawnych. Rowerzyści poniżej 16 roku życia muszą jechać pod stałą opieką rodziców lub opiekunów prawnych startujących w imprezie.

Trasa będzie oznakowana i zabezpieczona przez sędziów i ratowników medycznych. Zgłaszać można się na stronie: www.mtbmarathon.com

- Udział w Jurajskim Maratonie Rowerowym dla jednych będzie wspaniałą zabawą, a dla drugich pasjonującą rywalizacją. Wszyscy zaś na długo zapamiętają malownicze dolinki podkrakowskie - dodaje z uśmiechem Roman Trzmielewski.

MAREK DŁUGOPOLSKI

Długości tras

Mini - 25,6 km

Mega - 63,9 km

Giga - 99,2 km

Godziny startu

Giga - godz. 10

Mega - godz. 11

Mini - godz. 11.15

Strat i meta - w centrum Karniowic k. Zabierzowa.

KALENDARZ POWERADE SUZUKI MTB MARATHON

15.05.2011 Zabierzów

28.05.2011 Krynica Zdrój

11.06.2011 Karpacz

10.07.2011 Ustroń

31.07.2011 Głuszyca

28.08.2011 Kraków

10.09.2011 Międzygórze

24.09.2011 Istebna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski