Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jurajski Park Wodny w Ogrodzieńcu: zostały tylko ruiny. Miał być najbardziej luksusowym aquaparkiem w woj. śląskim

Paulina Musialska
Paulina Musialska
Tyle zostało po budowiez Jurajskiego Parku Wodnego. Te ruiny to jedyny ślad wielkich planówZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Tyle zostało po budowiez Jurajskiego Parku Wodnego. Te ruiny to jedyny ślad wielkich planówZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE PM
Jurajski Park Wodny miał być kolejną atrakcją turystyczną w gminie Ogrodzieniec. To miał być najbardziej luksusowy aquapark w regionie. Skończyło się jedynie na ambitnych planach. Po rozpoczętej na początku XXI wieku budowie zostały jedynie ruiny. Zobaczcie, jak to miejsce obecnie wygląda.

Jurajski Park Wodny w Ogrodzieńcu miał być luksusowym aquaparkiem z zapleczem hotelarsko-konferencyjnym. Plany były bardzo ambitne. Na wizualizacjach było widać z jak dużym przepychem ma zostać zrealizowana ta inwestycja. Można nawet powiedzieć, że obiekt miał być Suntago początku XXI wieku.

Musisz to znać

Jurajski Park Wodny. To miał być luksusowy aquapark

Pomysł budowy pojawił się w 1999 roku. Gmina Ogrodzieniec do powołanej spółki (Jurajski Park Wodny - dop. red.) wniosła aport rzeczowy w postaci 35 ha atrakcyjnych gruntów. Były to tereny tzw. piaskowni. Mieszkańcy gminy znają je doskonale. Znajdowały się na nich stawy, gdzie wiele osób spędzało gorące letnie popołudnia.

Na potrzeby nowej inwestycji teren zamknięto. Przetarg wyłonił firmę "Interfinn" z Kielc, która wniosła aportem dokumentację inwestycji i 700 tys. zł w gotówce. Dokumentację wyceniono na 2,5 miliona złotych. Pozyskiwaniem pieniędzy na realizację budowy miała zająć się Spółka Jurajski Park Wodny. Po roku zaczęły pojawiać się pierwsze problemy z zebraniem tak dużej kwoty pieniędzy.

Kliknij poniżej i zobacz zdjęcia

Prace ziemne rozpoczęła firma Mostmar, która do spółki wniosła ponad 2 miliony złotych. Brak pieniędzy powodował przestoje. ,Mostmar" sprzedał większość swoich udziałów firmie "Juta" z Nowego Sącza. Jej prezesem był Marian Oleksy, brat Józefa Oleksego. Firma nie wniosła do spółki pieniędzy.

Zakwestionowała za to wartość i prawidłowość stworzonej przez "Interfinn" dokumentacji. W 2003 roku "Juta" zmieniła także koncepcję inwestycji. Miało to być centrum rekreacyjno-konferencyjne z basenem olimpijskim. W planach było również centrum ekologiczne. Miał to być pierwszy w Europie obiekt, wykorzystujący do ogrzewania "inteligentny system energetyczny".

Internet się śmieje

Przydzielone środki były niewystarczające. Ministerstwo odmówiło udzielania dalszego wsparcia. Istniało zagrożenie, że gmina nie będzie w stanie wykonać prac zgłoszonych we wniosku. Za wiedzą spółki Jurajski Park Wodny Ogrodzieniec burmistrz Ogrodzieńca odstąpił od umowy i nie skorzystał z obiecanej dotacji. Ministerstwo Gospodarki przelało jednak całą sumę dotacji na konto firmy "Juta", podczas gdy o dotację występowała gmina. Prace budowlane trwały, a wykonawcy przestali otrzymywać za nie wynagrodzenie.

TAK MIAŁ WYGLĄDAĆ JURAJSKI PARK WODNY

Tak miał wyglądać Jurajski Park Wodny w Ogrodzieńcu

Jurajski Park Wodny w Ogrodzieńcu: Zapadł wyrok w sprawie dz...

Jurajski Park Wodny. Sprawa w sądzie ciągła się latami

W 2013 roku zapadł wyrok w sprawie osób podejrzanych o działanie na szkodę Jurajskiego Parku Wodnego w Ogrodzieńcu. Na ławie oskarżonych zasiadło dziewięć osób.

Dwie osoby uznano za winne zarzucanych im czynów. Pozostałe 7 osób zostało uniewinnionych lub postępowanie w ich sprawie zostało umorzone. Byłej prezes spółki Jurajski Park Wodny Jadwidze M. przedstawiono 3 zarzuty. Warto dodać, że Jadwiga M. odwołała się od wyroku. W 2019 roku została uniewinniona z postawionych jej zarzutów.

Tyle zostało po budowiez Jurajskiego Parku Wodnego. Te ruiny to jedyny ślad wielkich planówZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Jurajski Park Wodny w Ogrodzieńcu: zostały tylko ruiny. Miał...

Jurajski Park Wodny. Z wielkich planów zostały tylko ruiny

Po wielkich planach związanych z Jurajskim Parkiem Wodnym został tylko opuszczony plac budowy. Ruiny zaczynają zarastać krzewami i trawą. Pomieszczenia znajdujące się pod poziomem gruntu są zalane wodą. Dookoła pojawiły się dzikie wysypiska śmieci, na których znaleźć możemy m.in. drzwi, okna oraz grille.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jurajski Park Wodny w Ogrodzieńcu: zostały tylko ruiny. Miał być najbardziej luksusowym aquaparkiem w woj. śląskim - Dziennik Zachodni

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski