Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jutro do Giebułtowa przyjedzie Garbarnia

Tomasz Bochenek
Trener Piotr Powroźnik
Trener Piotr Powroźnik Fot. Tomasz Bochenek
IV liga piłkarska. - Tak, to był powrót na boisko. W tej rundzie dotychczas nie grałem - mówi Piotr Powroźnik. - Chciałem dać jednak odpocząć chłopakom, bo ten tydzień jest dla nas bardzo ciężki. Dlatego wstawiłem się do składu - uśmiecha się.

Wciąż, jak się okazuje, grający trener Jutrzenki Giebułtów wystąpił w pierwszej połowie sobotniego spotkania z Kalwarianką. Z Powroźnikiem w składzie było 0:0, na końcu meczu niespodziewane 1:2.

- Szkoda, bo w przypadku zwycięstwa zrównalibyśmy się punktami z __liderem, Wiślanami Jaśkowice - żałuje 39-letni szkoleniowiec. - Warunki do gry były jednak anormalne. Błoto i kałuże - a wiadomo, że na takim terenie łatwiej się bronić, niż atakować. I ambitna Kalwarianka to wykorzystała.

To pierwsza porażka Jutrzenki w tej rundzie, po dwóch zwycięstwach i dwóch remisach.

- Liga jest mocniejsza. Pojawiło się w niej wielu zawodników, którzy coś w __piłce osiągnęli. Mecze są coraz trudniejsze - przyznaje trener czwartego zespołu w tabeli. - Druga sprawa na plus to sędziowanie. Widzę wyraźną poprawę, m.in. dzięki wchodzącym do ligi młodym arbitrom.

Jutrzenka zimą przeszła niewielkie zmiany. Nowymi twarzami w kadrze są tylko nastolatkowie, Kacper Kęska i Mateusz Gorgoń. Z powodu kontuzji rundę stracą natomiast istotni zawodnicy - napastnik Paweł Wojdała oraz obrońca lub pomocnik Kamil Kupiec. I jeśli absencja Wojdały była przesądzona już pod koniec jesieni, to z tak długotrwałym brakiem Kupca trener raczej się nie liczył.

- Kamil ma problem ze stopą, który uniemożliwia mu grę. Szkoda, bo wykonywał na boisku „czarną robotę” i jego strata jest teraz zauważalna - ocenia Powroźnik.

W sobotę Jutrzenkę czeka wyjazdowe spotkanie z Orłem Piaski Wielkie, który jest lepszy o dwa punkty. Wcześniej jednak potyczka jeszcze trudniejsza - jutro (o godz. 17) do Giebułtowa przyjedzie lider III ligi, Garbarnia. I zagra z Jutrzenką w finale Pucharu Polski w Podokręgu Kraków.

- Na pewno nie stoimy na straconej pozycji. Mam w drużynie zawodników, którzy nie powinni obawiać się Garbarni - uważa Powroźnik.

Najlepsi strzelcy IV ligi: 17 bramek - Giermek (Michałowianka), 15 - Monsuru (Skawinka), Stanek (Proszowianka), 14 - Kowalik (Trzebinia), 12 - Piskorz (Trzebinia), A. Przeniosło (Proszowianka), 10 - Wędzony (Orzeł), 9 - Kiwacki (Jutrzenka), Mizia (Sosnowianka), Radwański (Wiślanie), Ł. Rupa (Iskra), Żmudka (Spójnia), 8 - Jeleń (Górnik W.), Szwajdych (Wiślanie), 7 - Chodźko (Orzeł/Garbarz), Szymoniak (Górnik W.), Wcisło (Wiślanie), 6 - Danaj (Skawinka), Kozak (Michałowianka), Lisowski (Sosnowianka), Michał Morawski (Wiślanie).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski