Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jutrzenka Giebułtów. Trener Piotr Powroźnik podsumowuje jesień: "Szło nam jak po grudzie"

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Piłkarze Jutrzenki - w ciemnych strojach - w meczu z Wieczystą
Piłkarze Jutrzenki - w ciemnych strojach - w meczu z Wieczystą Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
- Bardzo trudna runda. Po poprzednim sezonie drużyna mocno się zmieniła, z tamtego zespołu zostało niewielu chłopaków. Ciężko, ciężko było się przestawić, frekwencja na treningach była słaba. Wszystko to spowodowało, że wyniki są, jakie są, że jesteśmy w środku tabeli, co na pewno nikogo nie zadowala - podsumowuje jesień w wykonaniu Jutrzenki Giebułtów jej trener Piotr Powroźnik.

Spadkowicz z III ligi na półmetku sezonu IV-ligowego zajmuje 10. miejsce w tabeli. To rzeczywiście środek tabeli, ale akurat w tym sezonie to również strefa spadkowa. No bo ze względu na reorganizację rozgrywek - w wyniku której w Małopolsce będzie tylko jedna grupa IV ligi - teraz trzeba zająć przynajmniej 8. lokatę, by się utrzymać.

- Nie udało nam się utrzymać zawodników kluczowych - takich jak Michalec, Kaczor, Zawadzki, Ceglarz, Kozicki, odeszło też dwóch bramkarzy - wraca do wydarzeń sprzed sezonu Powroźnik. - Liczyliśmy, że uda się kogoś sprowadzić, ale ciężko było sprowadzić zawodników wiodących - oprócz Rafała Grodzickiego. On akurat był postacią, która bardzo nam pomogła, na boisku i poza nim. Poza tym przyszli chłopcy z niższych lig albo z drużyn, które spadały z czwartej ligi. Były to raczej uzupełnienia składu. No i szło nam w tej rundzie jak po grudzie.

Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy ZDJĘCIA

W 17 meczach Jutrzenka zdobyła 21 punktów. Zaledwie cztery z nich podczas dziewięciu spotkań wyjazdowych. - Mieliśmy bardzo słabą skuteczność zarówno w ofensywie, jak i defensywie. W meczach wyjazdowych z reguły to my prowadziliśmy grę, rywale nastawiali się na kontry, a bramki często zdobywali po stałych fragmentach, które dla nas były problemem. My w ofensywie graliśmy katastrofalnie słabo, byliśmy pod względem skuteczności jedną z gorszych drużyn w lidze - nie owija w bawełnę szkoleniowiec Jutrzenki.

Dodaje: - Układając zespół przed sezonem, bardzo liczyliśmy na trójkę ofensywną: Majcherczyk, Balawender, Kubiak. A wyszło tak, że w całej rundzie Kubiak zagrał 130 minut, Balawender 80 minut, a Majcherczyk w ośmiu meczach. Więc ten trzon ofensywny w zasadzie nie istniał, z powodu kontuzji zawodników. Majcherczyk pomógł drużynie najbardziej, praktycznie w każdym swoim meczu strzelał bramkę albo dawał asystę, ale też urazy go nękały. Na koniec grał nawet na własną prośbę, mimo kontuzji.

Hutnik Kraków - Olimpia Elbląg

Przejechali całą Polskę na mecz II ligi! Kibice Olimpii Elbl...

Maciej Balawender urazu stopy nabawił się na początku sezonu, w efekcie na boisku nie pojawił się już do końca jesieni. - Już się wyleczył, już nawet trenuje, 11 stycznia zacznie z całą drużyną przygotowania do rundy wiosennej - informuje szkoleniowiec. Przyznaje, że w zespole nastąpią zmiany: - Podziękujemy trzem-czterem zawodników, weźmiemy świeżą krew - trzech-czterech młodych chłopaków.

Do ósmej w tabeli Unii Oświęcim Jutrzenka traci pięć punktów. - Strata nie jest duża, wystarczy seria trzech-czterech zwycięstw, żeby wyraźnie poprawić sytuację. Na pewno naszym celem jest "ósemka" i utrzymanie w lidze, będziemy o to walczyć. Ale dla klubu te czasy pandemii są trudne, każdą złotówkę trzeba skrupulatnie oglądać.

Wiosenna część rozgrywek w grupie zachodniej małopolskiej IV ligi rozpocznie się 12 marca 2022 roku.

Cracovia. Poznajcie żony i partnerki piłkarzy ZDJĘCIA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jutrzenka Giebułtów. Trener Piotr Powroźnik podsumowuje jesień: "Szło nam jak po grudzie" - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski