Sam może czuć satysfakcję. Zimą przejmował zespół (cały czas będąc jego zawodnikiem) mający 17 punktów, zajmujący 12. miejsce w tabeli. Wiosną Jutrzenka wywalczyła 28 „oczek” i finiszowała siódma. – _A skład cały czas się zmieniał, trapiły nas kontuzje. Tym bardziej z tej rundy trzeba być zadowolonym _– mówi szkoleniowiec.
Jeszcze przed rundą giebułtowianie stracili snajpera Pawła Wojdałę, w związku z jego długotrwałym wyjazdem służbowym. A już w pierwszym meczu wypadł kapitan i rozgrywający – Tomasz Kaczor, który musiał poddać się operacji mięśni brzucha. W trakcie rundy nogę złamał Maciej Bosak, a z tego samego powodu nie zdążył dotąd zadebiutować w Jutrzence Maciej Balawender, sprowadzony z Puszczy Niepołomice.
– Paweł 5 lipca ma wrócić z Bydgoszczy, a 14 lipca, razem z całą drużyną, rozpocząć przygotowania do nowego sezonu _– informuje Powroźnik. _– Żeby było jasne: cały czas był w treningu, realizował plan, był monitorowany. Tomek Kaczor do zajęć już wrócił i też będzie do dyspozycji.
Pozostali zawodnicy (m.in. pauzujący najdłużej skrzydłowy Dawid Litewka) na powrót do gry muszą jeszcze poczekać.
Z kontuzją sezon skończył też Sebastian Sepioł, bardzo udany zimowy transfer Jutrzenki. – Wiele dobrego wniósł też Grzesiek Bizoń, oni ciągnęli zespół, byli jego filarami – nie ukrywa trener. – Kto zrobił postępy? Przede wszystkim Kamil Kupiec, no i __nasi młodzieżowcy – Kardas, Bieszczanin, Ciastoń, Popek. Bywało tak, że wychodziliśmy na mecz z czwórką młodzieżowców w składzie.
Nowy sezon w IV lidze zacznie się 8 sierpnia. W ramach przygotowań giebułtowianie zagrają sparingi ze Szczakowianką Jaworzno, Wisłą II Kraków, Wiślanką Grabie i Kmitą Zabierzów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?