MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Juvenia przed ostatnim krokiem do ekstraligi

Artur Gac
I liga rugby. Juvenia podejmuje dzisiaj (godz. 15) Skrę Warszawa w meczu rewanżowym finału play-off. Bliżsi powrotu do ekstraligi są krakowianie, którzy w stolicy wygrali różnicą pięciu punktów.

Przed drużyną duetu trenerskiego Roy Jenks i Marek Odoliński najważniejszy mecz sezonu, który zadecyduje, czy po dwóch sezonach gry w pierwszej lidze „Smoki” wrócą do krajowej elity. – Zwycięstwo w Warszawie, choć nieznaczne, na pewno daje nam przewagę psychologiczną nad zespołem Skry. Jednocześnie nie możemy podpierać się tą zaliczką, bo wystarczą dwa rzuty karne lub akcja z przyłożeniem i __podwyższeniem, aby goście odrobili stratę – motywuje kolegów doświadczony Konrad Jarosz, łącznik młyna.

Nie mamy nic do stracenia i zagramy o pełną stawkę. Wynik jest na styku, więc damy z siebie wszystko. Od piątkujesteśmy w Krakowie, a to o czymś świadczy. Zagramy najmocniejszym składem, z wyjątkiem wykluczonego z powodu kontuzji barku Wojciecha Kucharka – zapowiada Tomasz Borowski, trener Skry.

Jeśli wierzyć szkoleniowcowi gości, wpływ na niekorzystny wynik w Warszawie miało nieodpowiedzialne zachowanie osób, w przeszłości związanych z klubem. – Tuż przed meczem spotkała nas duża przykrość ze strony byłych działaczy, jakiej nie życzyłbym nawet największemu wrogowi. Ta sytuacja miała duży wpływ na naszą postawę – twierdzi Borowski i przyznaje, że w szeregach Juvenii najbardziej obawia się dyspozycji byłego reprezentanta Polski Jarosza: –_ To kluczowa postać, mózg drużyny, który daje Juvenii 50 procent jakości. My niestety nie posiadamy tak klasowego rugbisty _– ubolewa szkoleniowiec.

Krakowianie planują zaskoczyć rywala zmodyfikowanym stylem rozgrywania akcji. – Chcemy zrobić widowisko, a więc przyspieszyć mecz, angażując do tego naszych dobrych biegaczy. Skra bardzo dobrze broni, dlatego trzeba rozproszyć ich defensywę – zdradza gracz formacji młyna Marcin Siemaszko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski