Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Juvenia wypunktowała zespół Budowlanych

Artur Gac
Zespół Juvenii marzy o powrocie do ekstraklasy
Zespół Juvenii marzy o powrocie do ekstraklasy Fot. Andrzej Banaś
I liga rugby. Krakowianie z łatwością poradzili sobie z Budowlanymi Lublin i odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo z punktem bonusowym.

Juvenia Kraków – Budowlani Lublin 36:0 (17:0)

Punkty: Dorywalski 10, Marcin Sokołowski 10, Sierant 6, Świadek 5, Wojciechowski 5.

Juvenia: Pszyk (75 Kus), Głowacki (75 Stopka), Kościelniak (75 Sokólski), Guratowski, Świadek (52 Szostek), Szczepański (50. Kozak), M. Bielawski, Ingarden, Wojciechowski (55. Jarosz), Sierant, Maciej Sokołowski Maciej (65. Bobola), J. Bielawski, Dorywalski, Zawojski (50 Marcinek), Marcin Sokołowski.

Jeszcze daleko do stwierdzenia, że odmieniona kadrowo Juvenia funkcjonuje na zapleczu ekstraligi jak dobrze naoliwiona maszyna, ale zespół z Błoń kompletuje zwycięstwa. Po gładkiej wygranej na inaugurację sezonu z beniaminkiem z Rudy Śląskiej, w sobotę „Smoki” odprawiły z kwitkiem lublinian, którzy w zeszłym sezonie aspirowali do awansu do najwyższej klasy rozgrywek.

Trener krakowian Marek Odoliński pochwalił zespół za skuteczną grę w defensywie, co zaowocowało zachowaniem czystego konta w całym meczu, ale dostrzega kilka mankamentów wymagających poprawy.

Na początku meczu chłopcy zagrali zbyt chaotycznie i nie potrafi poukładać gry, stąd pierwsza połowa wyglądała dość kiepsko. Dodatkowo musimy dopracować grę formacji młyna, która prezentuje się słabiej od dobrze funkcjonującego ataku. Generalnie zagraliśmy ciut lepiej niż z Rudą Śląską, za to z __dużo lepszym przeciwnikiem – analizuje szkoleniowiec.

Drugie spotkanie w podstawowym składzie Juvenii, po długiej przerwie w grze, rozpoczął weteran Paweł Wojciechowski, a jego zmiennikowi Konradowi Jaroszowi brakuje regularnych treningów. – Chwała doświadczonym chłopakom, że nadal chcą pomagać i odgrywać ważną rolę we wprowadzaniu do drużyny młodych zawodników, ale nie da się ukryć, że najlepsze lata obaj mają za sobą – mówi Odoliński.

Za dwa tygodnie poprzeczka zostanie zawieszona jeszcze wyżej, bo krakowian czeka mecz wyjazdowy z Legią Warszawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski