Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już można projektować północną obwodnicę

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Fot. Michał Gąciarz
Inwestycje. Przebieg północnej obwodnicy Krakowa został ostatecznie zatwierdzony przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. To oznacza, że można zaczynać jej projektowanie.

W przyszłym tygodniu zostanie rozstrzygnięty przetarg, który wyłoni wykonawcę koncepcji programowej dla nowej drogi. Jeśli wszystko pójdzie sprawnie, dokument, który stanie się podstawą do wykonania projektów budowlanych, będzie gotowy za 13 miesięcy.

W 2018 roku zostanie ogłoszony przetarg na zaprojektowanie i zbudowanie północnej obwodnicy. Jego zwycięzca będzie zobowiązany do uzyskania zgody na realizację inwestycji drogowej. Jak zapowiada minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk, takiej decyzji należy się spodziewać w połowie 2019 roku, a nowa droga powinna być oddana do użytku w latach 2021-2022.

To najbardziej optymistyczny harmonogram zakładający, że ewentualne protesty nie wydłużą już przygotowań. Ale powstanie północnej obwodnicy Krakowa w ciągu 6 najbliższych lat to scenariusz obarczony ryzykiem, że nowej trasy nie będzie jak włączyć do istniejącej sieci dróg szybkiego ruchu. Z jednej strony brakuje bowiem 400 metrów, by dociągnąć ją do drogi olkuskiej. Dla tego fragmentu konieczne będzie uzyskanie osobnej decyzji środowiskowej, na co potrzeba czasu, być może nawet dodatkowych dwóch lat.

Jeszcze większy problem może być z włączeniem północnej obwodnicy do drogi ekspresowej S7 w rejonie Nowej Huty. Decyzja środowiskowa dla tej trasy została przygotowana z takimi błędami, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, rozpatrujący protesty mieszkańców Poradowa (wsi koło Miechowa) nakazał ponowne zastanowienie się nad wyznaczeniem przebiegu trasy S7 od Krakowa do granicy z województwem świętokrzyskim.

Drogowcy i urzędnicy głowią się teraz, co zrobić, by opóźnienia były jak najmniejsze. Jeśli nie uda się przyspieszyć przygotowań, może się okazać, że S7 będzie można budować po roku 2020, kiedy już nie będzie unijnych dotacji na drogi. A bez S7 powstanie północnej obwodnicy też może stanąć pod dużym znakiem zapytania, bo wtedy byłaby tylko drogą lokalną, a nie przejmującą ruch tranzytowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski