Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już nie tylko grobowce, ale także nisze na urny

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Na razie powstało 60 nisz ma urny. Widać je po lewej i prawej stronie
Na razie powstało 60 nisz ma urny. Widać je po lewej i prawej stronie Fot. UGiM Dobczyce
Dobczyce. Zakończyła się budowa pierwszego w powiecie myślenickim kolumbarium.

Radni miejscy przyjęli już uchwałę określającą cennik za usługi cmentarne. I tak za przydział niszy na 30 lat trzeba zapłacić 4000 zł (wszystkie stawki netto), na lat 50 - 6000 zł, a na 99 - 8000 zł. Po upływie tego okresu będzie można przedłużyć prawo do dysponowania niszą na kolejnych 30, 50 lub 99 lat, płacąc odpowiednio: cztery, sześć lub osiem tys. zł.

Na tablicy zamykającej niszę, rodzina będzie mogła wygrawerować imię i nazwisko zmarłego, daty urodzin i śmierci. Przy każdej niszy jest także „pólka” na znicze.

To stawki wyższe, niż w sąsiedniej Wieliczce, gdzie za sam przydział niszy płaci się 1944 zł plus 972 zł za użytkowanie jej przez 30 lat (po tym czasie prolongata na kolejne 30 lat kosztuje 972 zł). Mimo to, jak słyszmy w Urzędzie Gminy i Miasta w Dobczycach, są już pierwsi zainteresowani wykupem nisz w dobczyckim kolumbarium. Do tego trzeba doliczyć koszt spopielenia zwłok. W krakowskim krematorium, które działa od nieco ponad roku, kosztuje ono 650 zł. Rodzina pokrywa jeszcze koszt trumny kremacyjnej, urny i transportu.

O takiej inwestycji zaczęto mówić w gminie kilka lat temu. Miała być odpowiedzią na coraz częściej zgłaszane przez mieszkańców „zapotrzebowanie”, ale też na fakt, że na cmentarzach robi się coraz ciaśniej. Dziś gmina, która zarządza dwiema nekropoliami: przy ul. Kazimierza Wielkiego (tzw. Jeleniec) i przy ul. Garncarskiej, sprzedaje miejsca już tylko na tej drugiej, bo tylko tam jeszcze są.

Elżbieta Kautsch, radna miejska i działaczka Społecznego Komitetu Opieki nad Zabytkami Dobczyc, razem z którym zajmowała się ratowaniem niszczejących starych nagrobków mówi, że już dawno zwracała uwagę na problem z miejscami na pochówek. - Wiedziałam, że przy trzech cmentarzach (oprócz dwóch komunalnych jest jeszcze jeden, parafialny - przy. red.) w takim mieście jak nasze, kolumbarium to konieczność - mówi.

Władze gminy podzieliły ten pogląd i postanowiono je wykonać przy okazji modernizacji cmentarza przy Garncarskiej. Właśnie zakończono pierwszy etap prac, tj. wybudowano alejki, wykonano odwodnienie a u podnóża kaplicy wybudowano ścianę z 60 niszami. - Każda nisza może pomieścić 3-4 urny w zależności od ich wielkości - mówi Robert Maniecki, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej.

Dla porównania, decydując się na tradycyjny pochówek, za miejsce na cmentarzu przy ul. Garncarskiej zapłacimy 400 zł - w przypadku grobu ziemnego na maks. dwie trumny (na okres 20 lat), 500 zł - w przypadku grobu ziemnego, ale większego bo na cztery trumny (też na okres 20 lat), 1300 zł - w przypadku miejsca na grób murowany na maks. dwie trumny (na okres 50 lat) lub 2000 zł - w przypadku miejsca na grób murowany ale większy, bo na 4 trumny (też na 50 lat). Po upływie tych 20 lub 50 lat prolongata na taki sam okres kosztuje tyle samo, ile miejsce na dany grób. Koszt ceremonii, wymurowania piwniczki (w przypadku grobu murowanego) i wykonania nagrobka - to osobna kwestia.

W przyszłości kolumbarium ma być rozbudowane o 110 nisz, a w najbliższym czasie kontynuowane będą prace przy urządzaniu zieleni, ma się też pojawić oświetlenie wzdłuż alejek.

WIDEO: Mówimy po krakosku. "Borówka czy jagoda?"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski