K - jak kobieta

Fot. Theta

Afrodyzjak - substancje stymulujące popęd płciowy i potencję albo pokarmy zawierające te substancje.

Do znanych afrodyzjaków należą m.in.: czekolada, seler, koper włoski, owoce morza, szparagi, truskawki, suszone owoce i wiele przypraw. Dla kobiet silniejszym afrodyzjakiem niż czekolada, seler, koper włoski itd. okazuje się... władza i stanowisko. Preferują mężczyzn, którzy mają największe osiągnięcia, dlatego w pracy zwykle najwięcej szans u płci pięknej ma... szef. Dlaczego afrodyzjak wiąże się z pracą? 40 proc. badanych deklaruje, że romansowało z kolegą lub koleżanką z pracy, 33 proc., że w tym miejscu poznało swego życiowego partnera.

Atrakcyjność - jest wabikiem przyciągającym zainteresowanie płci przeciwnej.

Badania antropologów (m.in. zespołu pod kierunkiem prof. Bogusława Pawłowskiego z Zakładu Antropologii Uniwersytetu Wrocławskiego) dowiodły, że u kobiet, poza ładną i symetryczną twarzą, o atrakcyjności fizycznej decyduje względna długość nóg w stosunku do wysokości ciała, ładna figura oraz biust. Nie chodzi o wielkość, lecz kształt i rozkład tkanki tłuszczowej. Mężczyźni z reguły nie lubią kobiet zbyt chudych. Badania antropologów pokazują, że nieważne, czy kobiety mają więcej tkanki tłuszczowej, czy mniej, zawsze WHR (stosunek obwodu talii do bioder) powinien wynosić 0,7 lub nieco mniej.

Kobiety bardzo zabiegają o swoją zewnętrzną atrakcyjność. Sęk w tym, że panowie po pewnym czasie stają się na te zabiegi zupełnie obojętni. Który mąż zauważy nową fryzurę żony albo jej niezwykle oryginalną sukienkę? Za to głupi, wgnieciony błotnik samochodu - każdy.

Biust - jeden z najważniejszych atrybutów kobiecości.

Anatomiczna wyniosłość zlokalizowana na wysokości III - VII żebra, wywołująca wielką troskę kobiet i przyciągająca wzrok mężczyzn. Zdominował fora internetowe poświęcone kobiecemu ciału. Od kilku lat trwa gorąca dyskusja: czy facetów bardziej kręcą małe czy duże piersi? Do dyskusji włączają się nawet naukowcy. Prof. Rob Brooks z University New South Wales w Sydney, stwierdził, że małe! Inni naukowcy próbowali odpowiedzieć na pytanie, czy rozmiar ma znaczenie i powiązać wielkość kobiecych piersi z wielkością kobiecego mózgu. Jednak udowodnienie jakiejkolwiek tezy odwołującej się do rozmiaru w dobie powszechnego silikonu wydaje się niewykonalne. A propos rozmiaru. Błyskawiczna sonda telefoniczna wśród małopolskich producentów bielizny (Małopolska obok Łodzi jest polskim zagłębiem bieliźniarskim) wskazuje, że Polki obecnie najczęściej kupują biustonosze w rozmiarze 75D. Jeszcze dekadę temu był to rozmiar 75B. Piersi kobiece zbudowane są głównie z tkanki tłuszczowej. Czy może być tu jakiś związek?

Dieta - racjonalny sposób odżywiania.

Aż trzy czwarte Polaków (badanie Ipsos - wrzesień 2009) przyznaje, że zdrowo się odżywia. Tylko 23 proc. dostrzega u siebie nadwagę. Tymczasem międzynarodowe badanie w ramach programu WHO - MONICA - zdiagnozowało nadwagę nawet u połowy pań w naszym kraju. Ten sam program pozwolił rozpoznać otyłość u 29 proc. Polek. W deklaracjach niemal każda kobieta w Polsce się odchudza. Na pytanie, co jada, odpowie, że sałatki. Badania donoszą, że na randce kobiety zawsze zamawiają sałatki. Przebojem kulinarnym jest też woda mineralna niegazowana. Nie wiadomo, kto zjada prawie 180 tys. ton słodyczy (takie według raportów mamy spożycie w Polsce) rocznie. Polka głodna po zjedzeniu sałatek w tajemnicy zazwyczaj sięga po ulubionego batona, modląc się, aby te zbędne kalorie poszły w... biust.
Dzień Kobiet - w Polsce i wielu (ale nie wszystkich) krajach świata przypadający 8 marca.

Obchodzony od prawie 100 lat, w Polsce szczególnie celebrowany w okresie PRL-u. Po przemianach ustrojowo-gospodarczych przyklejono mu łatkę socjalistycznego, pozbawiając połowę narodu nadziei na kilka miłych słów, symbolicznego tulipana i wyrzucenie śmieci przez męskiego przedstawiciela rodziny. Oraz na odgrzanie żonie zupy pomidorowej zapobiegliwie przygotowanej przez nią 7 marca.

Ideał - każda epoka ma swoje kanony piękna, a każdy mężczyzna swój ideał kobiety.

Można jednak pokusić się o wskazanie kilku cech idealnej kobiety na podstawie wizerunku lansowanego w mediach. Kobiecy ideał powinien być: wiecznie młody, szczupły, wysportowany, robić karierę (ale bez przesady), zarabiać dużo pieniędzy, być doskonale zorganizowany, na śniadanie podać mężowi gorące naleśniki, na obiad soczysty stek i deser. Każdego ranka ideał powinien obudzić się z nienagannym makijażem, świetnie się ubierać, nie wychodzić ze szpilek, dbać o dzieci, odrabiać z nimi lekcje i spędzać dużo czasu, znaleźć czas na fitness, kupić bilety do kina na wieczór, potem pozmywać naczynia, posprzątać cały dom i zachwycić męża w sypialni. Aha. Wymiary - 90/60/90 nadal pożądane, z tym, że w biuście może być więcej.

Kariera - dowartościowuje kobiety, pozwala oderwać się od monotonnej, domowej krzątaniny, rozwinąć się intelektualnie, nawiązać przyjaźnie, wreszcie zdobyć środki na zaspokojenie własnych potrzeb.

Prawie połowa kobiet deklaruje, że ich kariera zawodowa przynosi więcej korzyści niż strat dla życia rodzinnego. 12 proc. jest przeciwnego zdania. Aż dwie trzecie kobiet pytanych przez CBOS przyznaje, że kobiety pracujące zawodowo są bardziej szanowane niż gospodynie domowe. W odniesieniu do kobiet lepsze wydaje się użycie określenia "praca" niż kariera. W Polsce zaledwie 2 proc. najwyższych stanowisk menedżerskich i 33 proc. stanowisk średniej kadry zarządzającej w firmach objęły kobiety.

Lepka podłoga - określenie zawodów o niskim statusie, w których nie ma większych możliwości awansu.

Osoby je wykonujące tkwią "przylepione" na najniższym poziomie - urzędniczki, sekretarki, kosmetyczki, krawcowej czy pomocy domowej. Zazwyczaj do lepkiej podłogi przyklejone są kobiety. Mogą się, oczywiście, od niej oderwać, odchodząc... na emeryturę.

Mózg - okazuje się, że ma wyraźnie określoną płeć i to od poczęcia.

Już noworodki płci żeńskiej reagują na bodźce inaczej niż noworodki męskie. Kobiety lepiej słyszą, łatwiej zapamiętują melodie, a dźwięki je częściej irytują. Prawdopodobnie, bowiem na kapiący kran zareaguje niewielu mężczyzn, ale każda kobieta.

W jasnym świetle panie widzą gorzej od mężczyzn, za to są sprytniejsze i zwinniejsze. Panowie lepiej czytają mapy i lepiej orientują się w przestrzeni. Kobiety preferują konkretne, praktyczne zadania, mężczyźni wolą abstrakcyjne. Okazują się lepszymi matematykami i strategami, kobiety zaś są bardziej elokwentne. Mają doskonale rozwiniętą intuicję i sferę emocjonalną.
Parytet - jeden z najbardziej topowych tematów medialnych wywołany propozycją Kongresu Kobiet Polskich zmierzającą do zagwarantowania paniom rzeczywistego, a nie formalnego równego udziału w różnych gremiach i organach politycznych.

Formalny równy udział kobiet i mężczyzn we wszystkich dziedzinach życia zapewnia Konstytucja RP, ale rzeczywistość jest daleka od owej zadeklarowanej równości. W polskim parlamencie zaledwie 20 proc. stanowią kobiety. Badania opinii publicznej potwierdzają, że 70 proc. kobiet i 52 proc. mężczyzn jest za ustanowieniem parytetu. Jednocześnie wiele gremiów zastrzega, że uczestnictwo w nich powinno zależeć wyłącznie od kompetencji, a nie od płci.

Równouprawnienie - ponad trzy czwarte Polaków to zdecydowani zwolennicy równouprawnienia płci zarówno w życiu publicznym, rodzinnym, jak i zawodowym - wynika z badań CBOS.

Z badań tej samej pracowni wynika również, jak to równouprawnienie wygląda w praktyce. W 75 proc. gospodarstw domowych to kobieta zajmuje się przygotowywaniem posiłków, w 84 proc. praniem, w 84 proc. prasowaniem, w 65 proc. zmywaniem naczyń, w 61 proc. sprzątaniem, w 54 proc. gruntownymi porządkami a w 52 proc. codziennymi zakupami. Jakie zadania pozostały panom w ramach równego podziału obowiązków? W 59 proc. gospodarstw domowych to mąż dzwoni po hydraulika. A w co trzecim sam wynosi śmieci.

Seks - przyjemność, na którą Polacy pozwalają sobie najczęściej w piątki, soboty i niedziele między 21 a 24 (najnowszy raport prof. Zbigniewa Izdebskiego o zachowaniach seksualnych Polaków).

Z badań znanego polskiego seksuologa wynika, że dla Polek ważniejsza okazuje się więź uczuciowa, poczucie bliskości i bezpieczeństwa niż sam akt seksualny. Nie są w tych oczekiwaniach odosobnione. O tym, że seks jest przereklamowany, świadczą inne badania. Unilever zapytał Amerykanki, czy wolałyby udany seks, czy ubierać się u Prady. 60 proc. pań wybrało drugą opcję. Podobne odpowiedzi uzyskał jeden z polskich portali internetowych. Zakupy, ulubiony serial, ploteczki z koleżankami, a nawet gruntowne sprzątanie, a raczej uczucie spełnienia i zadowolenia z lśniącego czystością domu, okazały się lepsze niż seks.

Szklany sufit - niewidzialne przeszkody, które zdają się oddzielać kobiety od najwyższych szczebli kariery.

Pojęcie to (z ang. glass ceiling) pojawiło się w latach 70. w USA, a w latach 90. utworzona tam została nawet specjalna Komisja ds. Szklanego Sufitu, co było reakcją na sytuację, w której jedynie 3 - 5 proc. najwyższych stanowisk zajmowały kobiety. W życiu zawodowym kobiety funkcjonują między lepką podłogą a szklanym sufitem.

Uczucia - sposób pojmowania i interpretowania świata zupełnie obcy mężczyznom.

Psycholodzy tę różnicę w dużym uproszczeniu ilustrują anegdotą. Kiedy kobieta prosi mężczyznę, aby okazał jej więcej uczuć, on w geście wzajemności idzie jej umyć samochód.
Wiek - w odniesieniu do kobiety wiąże się tylko z jednym przymiotnikiem - "emerytalny".

Jednak nawet po przejściu na emeryturę pod żadnym pozorem nie należy pytać kobiety o lata. Bardzo dociekliwi mogą spróbować zagadnąć o procent zniżki na okulary. Kwestia wieku emerytalnego kobiet co jakiś czas powraca w dyskusji publicznej. Jak wynika z badań opinii społecznej (np. raport CBOS z 2007 r.), najwięcej zwolenników ma obowiązujące obecnie rozwiązanie. 80 proc. ankietowanych uważa, że przechodzenie przez kobiety na emeryturę wcześniej niż mężczyźni jest sprawiedliwe. Przeciwnego zdania jest 6 proc. Połowa pytanych twierdzi, że optymalny czas odejścia kobiet na zawodowy odpoczynek to 60 lat.

Wykształcenie - 53,7 proc. kobiet w wieku 21 - 23 lat aktualnie studiuje, podczas gdy na kształcenie wyższe zdecydowało się 38 proc. mężczyzn w tym samym wieku.

Różnice edukacyjne między płciami są duże i prawdopodobnie będą się jeszcze pogłębiać. 26 proc. pracujących kobiet i 17 proc. pracujących mężczyzn ma wyższe wykształcenie.

Wynagrodzenie - pracujące Polki opanowały dziedziny gospodarki, w których o awans trudno i płaci się najmniej, głównie służbę zdrowia i opiekę społeczną (412 kobiet na 100 mężczyzn) oraz edukację (337 na 100).

Dane GUS potwierdzają opinie, że lepsze wykształcenie pracujących Polek nie przekłada się na wyższe stanowiska. Ani na płace. Ostatnie dostępne dane statystyczne z 2008 r. dowodzą, że średnia płaca mężczyzny była ok. jednej czwartej wyższa od wynagrodzenia kobiety i wynosiła odpowiednio: 3557 zł i 2892 zł. Im wyższe stanowiska, tym większa dysproporcja. W grupie specjalistów z tytułami naukowymi mężczyzna zarabiał 5694 zł, kobieta - 3904 zł.

Zrozumienie - niezwykle trudne.

Kobieta to istota bardzo skomplikowana, ale niektórzy mężczyźni podejmują próbę zrozumienia jej skomplikowanej psychiki. Amerykański psycholog Alan Lowell Francis, opierając się na wieloletnich badaniach i sondażach przeprowadzonych wśród tysięcy mężczyzn, starał się odpowiedzieć na pytanie, co wiedzą oni o: przyjaźni z kobietami, budowaniu intymnej więzi, zaspokajaniu seksualnych potrzeb partnerki, emocjonalnym zaangażowaniu, pielęgnowaniu uczuć. Plon tych dociekań zawarł w książce pt. "Wszystko, co mężczyźni wiedzą o kobietach". Czyta się ją bardzo szybko, bowiem ma wyłącznie puste strony. Do zapisania przez każdego przedstawiciela gatunku homo sapiens rodzaju męskiego.

Ewa Piłat