Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kadra czeka na lidera

Przemysław Franczak, (ŁM)
Kamil Stoch broni w tym sezonie zwycięstwa w klasyfikacji PŚ
Kamil Stoch broni w tym sezonie zwycięstwa w klasyfikacji PŚ fot. Anna Kaczmarz
Skoki narciarskie. Kamil Stoch jest po operacji. Zdąży wrócić na Turniej Czterech Skoczni?

Kamil Stoch po zabiegu czuł się bardzo dobrze, ale dziś trudno wyrokować, jak szybko wróci na skocznię. Dr Aleksander Winiarski, który wczoraj w nowotarskim szpitalu operował lewą kostkę dwukrotnego mistrza olimpijskiego, mówi o dwóch-trzech tygodniach przerwy. A Turniej Czterech Skoczni zaczyna się za 22 dni – 27 grudnia w Oberstdorfie.

Jest nadzieja, nie ma pewności – tak lekarz kadry ocenił szanse skoczka z Zębu na udział w prestiżowej imprezie. – Wszystko zależy od tego, jak szybko proces gojenia tkanek i powrotu do zdrowia będzie przebiegał.

Podczas zabiegu nie było żadnych komplikacji. – _Technicznie to była prosta operacja. Polegała na wycięciu wyrośli chrzęstno-kostnej z kości skokowej i __artroskopii stawu skokowego. Przyczyna dolegliwości została usunięta _– poinformował dr Winiarski.

Prawdopodobnie Stoch opuści szpital już dzisiaj. Weekendowe zawody Pucharu Świata w Lillehammer obejrzy więc w telewizji. Do Norwegii poleciało pięciu reprezentantów Polski. W dzisiejszych kwalifikacjach (początek o godz. 18) pokażą się Piotr Żyła, Jan Ziobro, Dawid Kubacki, Klemens Murańka i Aleksander Zniszczoł. Zabrakło Macieja Kota, który trenuje w Zakopanem. Konkursy w sobotę (godz. 16.15) i niedzielę (14.15).

Do reprezentacji wrócił w końcu Murańka, który liczy, że już uporał się z pechem. Ostatnio podczas treningów w niemieckim Klingenthal odnowił mu się uraz kolana, ale na szczęście nie było to nic poważnego. 20-letni zakopiańczyk normalnie trenował w ostatnich dniach na Wielkiej Krokwi i teraz czeka go pierwszy start w PŚ w tym sezonie.

Zaczyna się dla mnie nowy rozdział. Juniorska przygoda już się zakończyła, a teraz moim celem jest wyjazd na mistrzostwa świata seniorów. Tylko nie mówię o samym wyjeździe, a wywalczeniu tam dobrej lokaty. Myślę, że jestem w stanie– jeśli nic się znowu po drodze nie wydarzy – dobrze skakać w Falun. Zresztą, co innego mi zostało? – podkreśla Murańka.

Proces dorastania przyspieszyły u niego też zmiany w życiu prywatnym. Niedawno urodził mu się syn.

– _Na zawodach nie jest pora myśleć o maluchu, ale generalnie życie się zmienia. Opiekuje się nim moja dziewczyna. Jak przyjeżdżam ze zgrupowań, to synek nie za bardzo mnie poznaje, ale jak chwilę z nim posiedzę, to jest OK. Po powrocie do domu najwięcej czasu spędzam właśnie z __nim _– opowiada skoczek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski