Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kadra wciąż przegrywa, Nawałka wciąż szuka

Krzysztof Kawa, Warszawa
Towarzysko w Warszawie. „Waleczne Serca” były wczoraj tylko po jednej stronie boiska. Polscy piłkarze nie dali nadziei, że w kwalifikacjach do Euro 2016 okażą się lepsi od Szkotów.

Polska – Szkocja 0:1 (0:0)

0:1 Brown 78.

Sędziował: Alain Bieri (Szwajcaria). Żółte kartki: Peszko – Brown, Hutton, Naismith. Widzów: 41 652.

Polska: Szczęsny – Piszczek, Szukała, Glik, Brzyski (90 Komorowski) – Sobota (88 Ma­słowski), Krychowiak (88 Jodłowiec), Klich (82 Teodorczyk), Obraniak (74 Robak), Peszko (74 Polański) – Milik.

Szkocja: Marshall – Hutton (67 Robertson), Martin, Greer, Mulgrew – Morrison (46 D. Fletcher), Brown – Bannan (67 Bardsley), McCormack (77 Adam), Anya (90 Burke) – S. Fletcher (46 Naismith).

Pierwszy mecz Adama Nawałki na Stadionie Narodowym, pierwszy dla Łukasza Piszczka w roli kapitana, pierwszy po powrocie do kadry Ludovika Obraniaka… Pewnie można by się doszukać jeszcze kilku innych faktów, które sprawiły, że spotkanie ze Szkocją można by nazywać początkiem nowego rozdziału dla naszej reprezentacji. Gdyby nie to, że biało-czerwoni znów przegrali, tym razem 0:1.

Nie pomogło przebranie piłkarzy w nowe, białe koszulki z nietypowym, czerwonym pasem pośrodku. Starszym kibicom, pamiętającym jeszcze czasy, gdy w miejscu Narodowego stał Stadion X-lecia, skojarzyły się z kolarskimi trykotami zakładanymi przez Ryszarda Szurkowskiego i Stanisława Szozdę. Niech im będzie, pod warunkiem, że piłkarze będą nas porywać równie mocno, jak herosi Wyścigu Pokoju.

– Koszulki? Są czyste, przejrzyste, nie ma bałaganu twórczego. Jeśli będziemy wybierać się na mistrzostwa Europy, to przygotujemy nowy design – zapewnił tuż przed wczorajszym meczem prezes PZPN Zbigniew Boniek, uprzedzając, że nowatorski pomysł sponsora technicznego kadry szybko wyprze jeszcze lepszy.

Jeśli będziemy wybierać się na mistrzostwa Europy… Uchwyćmy się tej myśli. Szkoci są jednym z naszych rywali w grupie, nic więc dziwnego, że odniesienia do kwalifikacji Euro 2016 przewijały się we wszystkich przed- i pomeczowych komentarzach.

Jedno można powiedzieć na pewno – Waleczne Serca będą dla nas twardym orzechem do zgryzienia, ale też swoją grą nie przyprawiają o drżenie kolan. Z mieszanki przedstawicieli średniaków Premier League i kilku klubów szkockich Gordon Strachan zlepił solidny, ale mało porywający zespół. Jeśli goście są w głębokim kryzysie, czego sami nie kryją, to zadaniem graczy Nawałki było to już wczoraj wykorzystać.

– Mamy ambicje pojechać na mistrzostwa Europy we Francji, dlatego od tej drużyny oczekujemy bardzo dużo – mówi Zbigniew Boniek. Skoro tak, to dwa strzały zza pola karnego, jakimi uraczyli nas biało-czerwoni w pierwszej połowie spotkania (Obraniaka i Arkadiusza Milika), to zbyt mało, by intonować hymny pochwalne.

Publiczność była zdezorientowana, bo z jednej strony odnosiła wrażenie, iż to gospodarze są stroną dominującą, ale z drugiej nic z tego nie wynikało. Głośny doping mieszał się więc z pojedynczymi gwizdami, bo mówiąc wprost – z boiska wiało nudą. Przerwała ją tuż przed przerwą groźna akcja Alana Huttona, którego powstrzymał dopiero Wojciech Szczęsny. Na trybunach rozległy się dźwięki szkockiej dudy.

„Niczego w tym meczu nie brakuje. No może za wyjątkiem bramki” – zachwycał się spiker, usiłując przekonać widzów, że mają kłopoty ze wzrokiem. Nie mieli.

A co do braków… Nie było na boisku Roberta Lewandowskiego, który czuje się przemęczony i narzeka na uraz kolana, brakowało też rekonwalescenta Jakuba Błaszczykowskiego. Nawałka wpuścił więc na boisko kilku członków Gabinetu Cieni.

W obronie, po kilku eksperymentach, selekcjoner podjął trop swego poprzednika. Bo to Waldemar Fornalik wymyślił duet Łukasza Szukała – Kamil Glik. Wybór Piszczka jest dla każdego trenera oczywisty, więc nową propozycją (choć też nie do końca) był tylko Tomasz Brzyski. Defensorzy nie poradzili sobie, bo w końcówce spotkania zawinili niemal wszyscy i Scott Brown zdobył gola z 16 metrów. Zawiodła także asekuracja ze strony linii pomocy, zaś w ataku tradycyjnie zabrakło skuteczności. W polskiej kadrze bez zmian.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski