Kadrowa karuzela

Zmian można spodziewać się głównie w Zakopanem i Nowym Targu. To w tutejszych urzędach miasta i w zakopiańskim starostwie doszło po wyborach do zmiany rządzących. Choć nowo wybrani burmistrzowie (Grzegorz Watycha w Nowym Targu i Leszek Dorula w Zakopanem), a także nowy starosta tatrzański (Piotr Bąk) nie zapowiedzieli jeszcze ruchów kadrowych, już wiadomo, że niektóre osoby z pracą się żegnają.

W Nowym Targu pracę stracił Piotr Rayski-Pawlik, dotychczasowy doradca burmistrza ds. komunikacji. „Zgodnie z Ustawą o Pracownikach Samorządowych z momentem zaprzysiężenia burmistrza Grzegorza Watychy kończy się moja umowa o pracę na stanowisku doradcy ds. komunikacji społecznej.

Przez ostatnie bez mała pięć lat starałem się kształtować politykę informacyjną Nowego Targu, podsyłać materiały prasowe i odpowiadać na pytania dziennikarzy. Praca nie była łatwa, ale przynosiła wiele satysfakcji i doświadczenia” – napisał w liście skierowanym do mediów Rayski-Pawlik.

Z urzędem pożegnał się także drugi doradca Marka Fryź­lewicza – Marcin Ozo­rowski, doradca ds. realizacji strategii rozwoju miasta.Wiadomo, że z Urzędu Miasta odejdą wiceburmistrzowie – Jan Kolasa i Eugeniusz Zającz­kowski. Nowy burmistrz na razie będzie miał jednego zastępcę.

W Zakopanem rezygnację złożył już Jerzy Piotrowski, prezes komunalnej spółki Tesko. Poinformował o tym Janusz Majcher, odchodzący burmistrz. Piotrowski na razie nie chce komentować rezygnacji. Najpierw zamierza spotkać się z nowym burmistrzem Leszkiem Dorulą.

Ten również odmawia komentarzy przed spotkaniem z prezesem Tesko. Dorula ma też przedstawić swych zastępców. To oznacza, że z pracą pożegnają się dotychczasowi wiceburmistrzowie – Wojciech Solik i Mariusz Koperski.

Po Zakopanem krąży też plotka, że z pracy chce odejść Bronisław Bublik, naczelnik wydziału inwestycyjnego. Ma ponoć przenieść się do Urzędu Gminy w Krościenku, gdzie mieszka. On sam zaprzecza.

– Słyszałem tę plotkę, ale ją dementuję. Na razie nie planuję rezygnacji z pracy w Zakopanem – zaznacza Bublik.

Zmiany będą także wśród urzędników Starostwa Tatrzańskiego. Nieoficjalnie mówi się, że rezygnację już złożył jeden z wysoko postawionych pracowników wydziału geodezji, a naczelnik wydziału budownictwa Stanisław Dawidek odszedł na emeryturę. To właśnie w funkcjonowaniu tych dwóch wydziałów nowo wybrany starosta Piotr Bąk zapowiedział największe zmiany.

– Być może ktoś chce odejść. Do mnie na biurko nic jednak oficjalnie jeszcze nie dotarło – powiedział „Dziennikowi Polskiemu” Piotr Bąk. – Zapewniam jednak, że w związku ze zmianą zarządu powiatu nie dojdzie do paraliżu wydawania decyzji. Urząd będzie działał tak jak do tej pory.