MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kadrowicze Aksamu Unii nie mają wolnego

Redakcja
HOKEJ. Oświęcimianie po zwycięskiej batalii o 3. miejsce w ekstraklasie, dostali od swego sztabu szkoleniowego tydzień wolnego, ale nie wszyscy mogą się nim cieszyć.

Obowiązki reprezentanta kraju wezwały kilku zawodników na zgrupowanie przed krynickimi MŚ, które wczoraj rozpoczęło się pod Górą Parkową.

Z Akasmu Unii do reprezentacji narodowej powołanie dostali: obrońcy Jerzy Gabryś, Patryk Noworyta i Mirosław Zatko oraz napastnik Mikołaj Łopuski. Z kolei na liście bramkarzy wśród rezerwowych znalazł się Krzysztof Zborowski.

Powołanie dla Gabrysia jest zwieńczeniem jego bardzo dobrego sezonu. To zawodnik obdarzony bardzo mocnym strzałem, walczący niezwykle ofiarnie.Wciąż jednak niewyjaśniona jest przyszłość Słowaka Mirosław Zatki, który od ponad roku oczekuje na polski paszport. Jeśli go nie dostanie, nie wystąpi w krynickich mistrzostwach, a pobyt na zgrupowaniu będzie mógł potraktować szkoleniowo, bo miejsce w kadrze z pewnością miałby pewne.

Udaną końcówkę sezonu miał bramkarz Krzysztof Zborowski (podobnie jak początek rozgrywek). - Zdaję sobie sprawę z tego, że trenerzy kadry mają swoich faworytów wśród bramkarzy - powiedział oświęcimianin po ostatnim meczu "małego finału" z Jastrzębiem. - Zawsze jednak w trakcie zgrupowania mogą się trafić różne wypadki losowe, a wtedy jestem gotowy podjąć reprezentacyjne wyzwanie.

- Jeśli chodzi o Krzysztofa Zborowskiego, to jest to zawodnik, z którym trzeba umiejętnie postępować, żeby go nie spalić psychicznie - tłumaczy Wiktor Pysz, trener kadry hokeistów, który nawiązał do słabszego okresu bramkarza Unii.

Jerzy Zaborski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski