Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kajakarstwo górskie. Michał Wiercioch i Grzegorz Majerczak mieli bardzo udany sezon

Artur Bogacki
Michał Wiercioch (z prawej) i Grzegorz Majerczak to mistrzowie globu
Michał Wiercioch (z prawej) i Grzegorz Majerczak to mistrzowie globu Fot. Artur Bogacki
Dzięki najlepszemu w karierze sezonowi kajakarze górscy AZS AWF Kraków, wychowankowie Pienin Szczawnica, Michał Wiercioch i Grzegorz Majerczak znaleźli się wśród nominowanych w kategorii Odkrycie Roku w naszym plebiscycie 10 Asów Małopolski. Zwycięzcą został piłkarz Cracovii i reprezentacji Polski Bartosz Kapustka.

- Nie mamy żalu, że nie udało nam się wygrać - mówi Majerczak. - Wśród kandydatów była też nasza znajoma Anna Figura (wicemistrzyni świata w skialpinizmie - przyp.), która mieszka niedaleko Szczawnicy. Liczyliśmy po cichu, że zostaniemy wybrani my lub ona. Niestety dla nas, to piłkarze rządzą w tym kraju, takie rozstrzygnięcie nas nie zaskoczyło.

Młodzi kajakarze (rocznik 1993), pływający w slalomowej konkurencji C-2, wzięli udział w plebiscytowej gali w Krakowie. - Fajne przeżycie, to dla nas nowe doświadczenie. Teraz trzeba potwierdzać wyniki i myślę, że w następnych edycjach też będziemy się pokazywać w plebiscycie, już w głównej kategorii - mówi Wiercioch.

To był najlepszy rok w ich karierze. Najpierw zdobyli młodzieżowe (do 23 lat) mistrzostwo świata, później dołożyli do tego mistrzostwo Europy. - Mistrzostwo świata jest niby cenniejsze, ale te zawody miały mniejszą konkurencję (regaty odbyły się w Brazylii, zabrakło niektórych europejskich osad - przyp.). Z mistrzostwa Europy cieszyliśmy się trochę bardziej - mówi Wiercioch.

Patrząc na osiągnięcia, ich kariera przebiega prawidłowo. Pięć lat temu byli mistrzami Europy i świata juniorów, w 2012 r. zdobyli brąz MŚ młodzieżowców, a teraz są najlepsi wśród 23-latków. Do tego w tym sezonie potrafili powalczyć wśród seniorów, plasując się w finałowych dziesiątkach Pucharu Świata (7. miejsce w Liptowskim Mikulaszu i 10. w La Seu d’Urgell), a mistrzostwa globu kończąc na 8. pozycji.

- Na wszystko potrzeba czasu, odpowiedniej ilości treningów. Myślę, że zmierzamy w dobrym kierunku - potwierdza Majerczak. - Większość dnia spędzamy na treningu, wszystko jest podporządkowane przygotowaniu się do roku olimpijskiego.

Wiosną polscy „górale” walczyć będą w wewnętrznych kwalifikacjach do kadry na igrzyska w Rio de Janeiro. Wiercioch i Majerczak to obecnie osada nr 3 w Polsce. Faworytami eliminacji są najbardziej doświadczeni Piotr Szczepański i Marcin Pochwała (KKK Kraków), nieco wyżej stoją też notowania Andrzeja i Filipa Brzezińskich (AZS AWF). - Możemy być takim „czarnym koniem” kwalifikacji. Nikt na nas nie liczy, dlatego możemy mieć spore szanse - mówi Wiercioch.

- Presja będzie ciążyła przede wszystkim na starszych kolegach, którzy już byli na poprzednich igrzyskach. Będą znów chcieli w nich wystąpić, poprawić swój wynik. My tylko „możemy” wywalczyć ten awans, nie „musimy”. Wiemy, że mamy taką szansę, jeśli wszystko pójdzie, jak powinno. Teraz trzeba się skupić na ciężkiej pracy, oby tylko zdrowie dopisało - dodaje Majerczak.

Karierę zaczynali w Pieninach Szczawnica. Co ciekawe, najpierw pływali w innych dwójkach, dopiero później razem. Od tego roku są już zawodnikami AZS AWF Kraków, gdzie pracują z trenerem Jackiem Żyłką-Żebrackim.

- Przenieśliśmy się ze względów treningowych i organizacyjnych, teraz wszystko jest lepiej dograne, mamy dobre warunki. Do Szczawnicy oczywiście wracamy, 28 grudnia mamy tam spotkanie, będziemy promować sport i kajakarstwo - mówi Wiercioch.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski