Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kajakiem przez życie. O wyczynach Bystrzaków z AGH słyszał cały świat

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Na wyprawę na spływ rzeką Kolorado kajakarze z klubu „Bystrze” czekali 19 lat, ale było warto
Na wyprawę na spływ rzeką Kolorado kajakarze z klubu „Bystrze” czekali 19 lat, ale było warto Fot. archiwum aktk Bysrzre
Sport i rekreacja. Zaczynali w latach 70. pływając po Wiśle i polskich rzekach. Później ich wyczyny trafiły na pierwsze strony gazet i do Księgi Rekordów Guinnessa. Dziś w Krakowie będzie można zobaczyć film o kajakarzach z Akademickiego Klubu Turystyki Kajakowej Bystrze

Przepłynięcie najgłębszego kanionu świata Colca w Peru, udział w pierwszym w historii przepłynięciu Amazonki, pokonanie trudnych himalajskich rzek, Wielkiego Kanionu Kolorado, czy dopłynięcie do źródeł Nilu - lista wyczynów kajakarzy z Akademickiego Klubu Turystyki Kajakowej Bystrze jest długa.

„Bystrzacy” pływają po rzekach w kraju i na całym świecie już od 1972 r. Ich osiągnięcia zaciekawiły reżysera dokumentalistę Jerzego Porębskiego, autora m.in. filmów o Jerzym Kukuczce i polskich wyprawach w Himalaje. Opowieści o kajakarzach z akademickiego klubu działającego przy Akademii Górniczo-Hutniczej zainspirowały go do nakręcenia kolejnego filmu.

- Przez klub przewinęło się kilka pokoleń krakowskich studentów, kilkanaście tysięcy osób. To mnóstwa wspaniałych historii, anegdot, wiele osiągnięć. Materiał filmowy jest więc bogaty. Składają się na __niego wypowiedzi uczestników wypraw, zdjęcia, filmy - mówi Tomasz Jakubiec, jeden z bohaterów filmu, który pod koniec lat 80. był prezesem Bystrza.

Jako najważniejsze wydarzenie w historii klubu bez namysłu wymienia wyprawę legendę, czyli przepłynięcie przez kajakarzy z krakowskiego klubu najgłębszego kanionu świata Colca w Peru w maju 1981 r. Osiągnięcie to zostało umieszczone w Księdze Rekordów Guinnessa i jest zaliczane w Stanach Zjednoczonych do 10 najważniejszych wypraw kajakowych wszechczasów.

Zdobycie kanionu Colca było punktem kulminacyjnym udziału „Bystrzaków” w jednej z najważniejszych wypraw kajakowych świata - „Canoandes ’79”. W trzy lata przepłynęli 23 rzeki, w tym 13 po raz pierwszy, pokonując trasę od Stanów Zjednoczonych do Ziemi Ognistej.

Wiadomość o osiągnięciu krakowskich kajakarzy w latach 80. obiegła świat, ale w kraju nie była nagłaśniana przez ówczesne PRL-owskie władze. Uczestnicy wyprawy mieli wrócić do kraju przed Bożym Narodzeniem w 1981 r. W Limie zastała ich wiadomość o wprowadzeniu stanu wojennego. Poszli po wyjaśnienia do ambasady. Tam odczytano im ogłoszenie generała Wojciecha Jaruzelskiego. Udali się więc do radia i zaczęli organizować manifestację przeciwko stanowi wojennemu. W efekcie przeszła ona ulicami Limy. To zaważyło na tym, że nie mieli po co wracać do kraju, bo czekały ich represje ze strony komunistycznych władz. Do dziś mieszkają zagranicą. W Stanach Zjednoczonych osiedli: Piotr Chmieliński (mieszka pod Waszyngtonem), Zbigniew Bzdak (fotograf wyprawy, Chicago), Jacek Bogucki (Wyoming). Andrzej Piętowski obecnie pracuje w Boliwii jako nauczyciel, Stefan Danielski osiadł w Kanadzie, jest marynarzem i pływa po wielkich jeziorach. Krzysztof Kraśniewski mieszka w Toronto. Mogli wrócić do Polski po upadku komunizmu, ale nie zdecydowali się na to.

Regularnie do kraju przyjeżdża Piotr Chmieliński. Był on też bohaterem innego wyczynu. Jesienią 1985 roku wyruszyła wyprawa „Amazon Espedition”, mająca na celu pierwsze w historii przepłynięcie całej Amazonki. Po siedmiu miesiącach ekipa dotarła do ujścia rzeki. Udało się to czterem osobom, w tym dwóm Polakom: Zbigniewowi Bzdakowi (fotograf) i Piotrowi Chmielińskiemu - jedynemu, który pokonał całą trasę w kajaku, uzyskując tym drugi Rekord Guinnessa. Jego wyczyn został opisany przez największe pisma świata (New York Times zaliczył go do 20 najważniejszych osiągnięć z zakresu eksploracji XX wieku).

- Z Piotrem Chmielińskim zaczynaliśmy przygodę z kajakarstwem. Byliśmy studentami, pasjonatami, zaczynaliśmy od pływania po Wiśle. Do klubu Bystrze trafiliśmy, kiedy się zawiązywał w 1972 roku i __stopniowo zdobywaliśmy kajakarskie umiejętności - wspomina Piotr Chrupczalski, prezes Bystrza w latach 1973-1976. W latach 70. nie było to łatwe ze względu na niedostępność profesjonalnego sprzętu. - Prościej było natomiast uzyskać wsparcie finansowe. Udzielały go wtedy organizacje studenckie oraz Biuro Turystyki Studenckiej „Almatur” - opowiada Piotr Chrupczalski. Za jego prezesury, w 1976 r., odbyła się pierwsza zagraniczna wyprawa na górskie rzeki dawnej Jugosławii.

Obecnie klubowicze nadal działają społecznie. Teraz na spływy czy wyprawy jeżdżą głównie za swoje pieniądze. W dzisiejszych czasach trudno bowiem o sponsorów. Wyprawa na inny kontynent to wydatek ok. 10 tys. zł. Klub dysponuje swoim sprzętem. Kto chce się zaopatrzyć we własny dobry kajak to musi odłożyć około 4 tysiące złotych.

„Bystrzaki” podkreślają, że w kajakarstwie, jak każdym sporcie związanym z wodą, wielką wagę przywiązuje się do bezpieczeństwa. Dlatego początkujący klubowicze mogą liczyć na profesjonalne szkolenia. - Obowiązują zasady: nigdy nie pływamy sami, zawsze zakładamy kaski, kamizelki, wodoszczelne kombinezony zabezpieczające przed hipotermią. Przygotowujemy się też w zakresie ratownictwa medycznego - zaznacza Łukasz Pająk, związany z klubem Bystrze od końca lat 90. Przyznaje, że wyprawy to niepowtarzalna przygoda. Przepłynął m.in. kanion Colca w 2002 r. Pływał na rzekach w Himalajach. W 2013 r. przepłynął Kolorado. Na tej wyprawie był m.in. z Tomaszem Jakubcem. Jej historia sięga aż 1994 r.

- Już wtedy chcieliśmy przepłynąć tę rzekę. Nie otrzymaliśmy jednak pozwolenia. Czekaliśmy na __nie 19 lat - mówi Tomasz Jakubiec.

Okazuje się, że władze Parku Narodowego w ciągu roku pozwalają na wejście do kanionu Kolorado tylko 25 tys. osób. Pula rozdzielona jest na spływy komercyjne i prywatne. Krakowianie z klubu Bystrze na niezależny spływ czekali do 2013 r. Później na jednym ze spotkań Tomasz Jakubiec opowiadał o tej wyprawie i pokazywał zdjęcia. Przysłuchiwał się temu Jerzy Porębski, który wcześniej miał pokaz swojego filmu o Jerzym Kukuczce. Reżyser zafascynował się kajakarzami i tak powstał film o nich: „Kajakiem przez życie”. Jego premiera odbędzie się dziś o godz. 17 w Centrum Dydaktyki AGH (pawilon U-2) przy ul. Reymonta 7.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski