Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kajetan P. przyznał się do bestialskiego mordu [WIDEO]

Tomasz Plaskota
Kajetana P. policjanci dopadli na Malcie
Kajetana P. policjanci dopadli na Malcie Fot. archiwum
Przestępczość. Podczas czterogodzinnego przesłuchania w prokuraturze Kajetan P. przyznał się w sobotę do zamordowania młodej kobiety w Warszawie.

- Usłyszał zarzut zabójstwa Katarzyny J. w dniu 3 lutego. Przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia zbieżne z zebranym materiałem dowodowym - powiedział prok. Wojciech Sołdaczuk z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

WIDEO: "Wszystkie znaki wskazują, że do końca tego roku sprawa Kajetana P. będzie w sądzie"

Źródło: TVN24/x-news

Kajetan P. zrezygnował również z obrońcy, którym miał być Tadeusz Wolfowicz. Adwokata, jednego z najlepszych przedstawicieli tego zawodu w Warszawie, wynajęła dla niego rodzina.

P. będzie w późniejszej części postępowania badany przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów. Jest to działanie standardowe w sprawach, w których w grę wchodzi podejrzenie o zabójstwo. Obserwacja psychiatryczna może potrwać od czterech do ośmiu tygodni.

W sobotę wieczorem sąd zgodził się na przedłużenie do trzech miesięcy aresztu dla P. Rzeczniczka warszawskiego sądu powiedziała, że Kajetan P. mógłby ponownie popełnić ciężkie przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu. Sam miał to przyznać podczas przesłuchania.

Kajetan P., syn prokurator z jednej z prokuratur apelacyjnych w Poznaniu, dokonał brutalnego zabójstwa nauczycielki języka włoskiego. Obciął jej głowę, a zwłoki przewiózł taksówką do swojego mieszkania na warszawskim Żoliborzu. Ciało zostało znalezione po przyjeździe straży pożarnej do mieszkania.

Morderca zdołał uciec z Polski. Przez specjalną policyjną grupę pościgową został zatrzymany na Malcie i deportowany do Polski na pokładzie wojskowego samolotu CASA. Przebywa w jednym z warszawskich aresztów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski