Pomysł tarnowskiej straży miejskiej ma zacząć funkcjonować już za kilka tygodni. Funkcjonariusze, którzy obserwują obraz z monitoringu, będą zwracać szczególną uwagę m.in. na kierowców, którzy parkują w niedozwolonym miejscu, jadą pod prąd albo w inny sposób łąmią przepisy ruchu drogowego.
Za takie wykroczenia otrzymają zdjęcia z pouczeniami. Jeśli to nie pomoże, a delikwenci po raz drugi wpadną w oko kamery, powinni się spodziewać mandatów.
- W ostateczności będziemy wzywać do naszej siedziby właściciela samochodu i wystawiać mu mandat - zapowiada nie na żarty Krzysztof Tomasik, komendant straży miejskiej w Tarnowie.
Wyczyny kierowców na ulicach i parkingach mają być kontrolowane na bieżąco. - Nie będzie tak, że powrócimy na przykład do spraw sprzed tygodnia. Monitoring ma nam pomagać, gdy strażnik zauważy wykroczenie, ale nie zdąży natychmiast dojechać na miejsce jego popełnienia - wyjaśnia komendant Tomasik.
Listy ze zdjęciami będą uzupełnieniem żółtych i czerwonych kartek, które kierowcy w Tarnowie otrzymują już za popełnione wykroczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?