Dyżurna Straży Miejskiej obserwuje obraz przesyłany przez krzesławickie kamery. W całej Nowej Hucie jest ich teraz 23. Fot. archiwum
Dzięki obrazowi z czterech kamer Straż Miejska i policja będą mogły szybciej interweniować.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że wreszcie się coś ruszyło. Bo o monitoring staraliśmy się już od ośmiu lat - mówi Aleksander Zdziebko, zastępca przewodniczącego Rady i Zarządu Dzielnicy XVII Wzgórza Krzesławickie. - Kamery jak na razie są cztery, ale będziemy się starać o kolejne. Sam naliczyłem, że przydałoby się ich jeszcze dziesięć. Nie zmienia to faktu, że dzięki nowym urządzeniom w dzielnicy już zrobiło się bezpieczniej, z czego najbardziej zadowoleni są mieszkańcy.
Inwestycja kosztowała 200 tys. zł. Została sfinalizowana z pieniędzy miasta. Kamery są obrotowe, a sygnał przesyłany jest do istniejącego już centrum monitoringu w Straży Miejskiej w Oddziale Nowa Huta. - W przyszłości chcielibyśmy, żeby podobne centrum było też u nas, bo to na pewno jeszcze skróciłoby czas interwencji i byłoby jeszcze bezpieczniej - dodaje Aleksander Zdziebko.
Kamery są bardzo ważnym elementem w walce z chuligaństwem i drobną przestępczością. Czasami może się okazać, że mogą nawet uratować komuś życie. Miesiąc temu dyżurny obsługujący monitoring w Nowej Hucie zauważył dziwnie zachowującą się kobietę na kopcu Wandy. Wezwał patrol, który w porę przeszkodził w próbie samobójczej. Podobnie było na początku listopada, gdy kamera zarejestrowała mężczyznę łykającego tabletki na przystanku przy al. Jana Pawła. Wysłany na miejsce patrol stwierdził, że dziwnie zachowujący się mężczyzna zażył przed chwilą około 50 tabletek silnego leku psychotropowego. Sam oświadczył funkcjonariuszom, że właśnie zamierzał popełnić samobójstwo.
- Monitoring ma ogromny wpływ na polepszenie się bezpieczeństwa. Już sama świadomość wśród chuliganów i przestępców, że mogą być obserwowani, działa prewencyjnie i mocno odstrasza ich od popełniania głupot. Jest też drugi ważny element. Kaseta z nagraniem stanowi doskonały dowód, który może się bardzo przydać w sądzie - wylicza Marek Anioł, rzecznik Straży Miejskiej. Kamery zostały ustawione w najbardziej newralgicznych punktach dzielnicy, tak żeby swoim zasięgiem obejmowały szkołę i gimnazjum oraz skwer, który często pada ofiarą wandali. - Bezpośredni podgląd pozwala nie tylko szybko wysłać na miejsce zdarzenia patrol, ale też na bieżąco kierować akcją. Czas przybycia policjantów na miejsce zdarzenia zależy nie tylko od miejsca pobytu najbliższego patrolu, ale także od informacji, która dzięki monitoringowi szybko dociera do dyżurnego - mówi Michał Kondzior z biura prasowego policji. - Nie prowadzimy statystyki mówiącej, ile zdarzeń zostało wykrytych czy ilu przestępstwom zapobiegło się dzięki monitoringowi wizyjnemu, ale należy podkreślić, że zauważalny jest duży spadek występowania zdarzeń kryminalnych i wykroczeń na obszarze objętym monitoringiem.
(LEO)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?