Kamienice na Małym Rynku idą pod młotek

Urzędnicy podejmują kolejną próbę sprzedaży dwóch zabytkowych kamienic na Małym Rynku. Jeśli znajdą się chętni do zakupu tych nieruchomości, licytacja odbędzie się na początku października.

Cena wywoławcza za kamienicę przy Małym Rynku 5 wynosi 8,97 mln zł. W zamian nabywca otrzyma budynek i oficynę o łącznej powierzchni 824,8 mkw. z 7 mieszkaniami i 7 lokalami użytkowymi.

Druga z kamienic – Mały Rynek 6 – wyceniana jest na 13 milionów złotych. Jest wprawdzie większa (1231,9 mkw.), ale ma mniej pomieszczeń (6 mieszkań i 4 lokale użytkowe).

Teoretycznie nieruchomości są atrakcyjne dla inwestorów. Wprawdzie to ścisłe centrum Krakowa, ale przy kamienicach nie ma parkingów, a więc ich użytkownik będzie musiał płacić za postój w strefie. Ponadto budynki wymagają kosztownych remontów. Wszystkie prace trzeba uzgodnić z konserwatorem zabytków. I być może dlatego od kilku lat miastu nie udało się sprzedać zabytkowych kamienic.

Z tego powodu przed wakacjami związane z kulturą krakowskie organizacje pozarządowe zaproponowały, by miasto wynajęło im puste budynki. Przy Małym Rynku chciały stworzyć klaster kulturalny, w którym swoje miejsce znalazłyby: Fundacja Wisławy Szymborskiej, Fundacja na rzecz Rozwoju i Promocji Sztuki Pauza, Fundacja Tone – Muzyka i Nowe Formy Sztuki, Fundacja Miasto Literatury, Stowarzyszenie Teatr Nowy, Fundacja Sztuk Wizualnych oraz Fundacja Aktywnych Obywateli.

Miasto – póki co – nie zgodziło się na tę propozycję, gdyż nie chce przerywać procedury przetargowej. Jeśli jednak i tym razem chętnych na zakup kamienic nie będzie, sprawa przekazania nieruchomości na klaster kulturalny może jeszcze wrócić.

W pierwotnych planach przy Małym Rynku 5 i 6 miało się mieścić Narodowe Centrum Nauki, dzielące pieniądze na badania naukowe, ale Ministerstwo Nauki nie doszło do porozumienia z władzami Krakowa.

Napisz do autora:
[email protected]