MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kamil Białas znów stanął na podium

BK
ŁYŻWIARSTWO FIGUROWE. - Przed rokiem miał dobry początek sezonu, a potem było gorzej. Teraz zaczął słabiej, za to w kolejnych startach prezentował się lepiej i to może być dobry prognostyk - mówi o występach Kamila Białasa trenerka łyżwiarzy Unii Oświęcim Iwona Mydlarz-Chruścińska.

Z mistrzostw Polski, które odbyły się w połowie grudnia w Żilinie na Słowacji, solista Unii wrócił z brązowym medalem. Lepsi od niego okazali się tylko wielokrotny mistrz Polski Przemysław Domański ze Spinu Katowice i Maciej Cieplucha z MKŁ Łódź. - To był najlepszy start Kamila z jego tegorocznych - podkreśliła trenerka, co nie znaczy - jak dodała - że nie stać go na jeszcze lepszą jazdę.

Nie ukrywa, że liczy na to w kolejnych startach, a celem jej podopiecznego jest występ w tegorocznych MŚ juniorów. Stąd miejsce na podium w Żilinie jest tym bardziej istotne, bo solista Unii wyprzedził m.in. jednego z najgroźniejszych rywali Sebastiana Iwasaki z Warszawy.

Przed rokiem podczas MP w Cieszynie było zresztą podobnie. Kamil zdobył wówczas srebrny medal, a łyżwiarz ze stolicy był trzeci. Przed podopiecznym trenerki Mydlarz-Chruścińskiej był wówczas tylko Maciej Cieplucha z Łodzi. Dodać jednak trzeba, że na tafli cieszyńskiego lodowiska zabrakło wówczas głównego faworyta Przemysława Domańskiego, który krótko przed mistrzostwami doznał kontuzji oka.

W ogóle początek ubiegłego sezonu był bardziej udany niż ten. Dobrze spisał się podczas startów w międzynarodowych zawodach, w tym w Grand Prix ISU, plasując się na 13 i 10 miejscu. - Teraz początek miał gorszy, ale może w związku z tym w drugiej części sezonu będziemy mieli powody do zadowolenia - trenerka stara się mobilizować swojego podopiecznego.

Dla niej najważniejszy jest styl jazdy. Pod tym kątem ocenia głównie Kamila. Przypomina, że w ubiegłym sezonie przeszedł metamorfozę, jeśli chodzi o skoki. Popularny wśród kolegów "Biały zawsze ładnie prezentował się na lodzie. Mówiono o nim, że jest jak chłopak z plakatu, ale to było za mało, by znaleźć większe uznanie w oczach sędziów. W końcu w ubiegłym sezonie zaczął jeździć skutecznie, czyli po prostu wykonywać skoki, które miał repertuarze. Dzięki temu sięgnął właśnie po tytuł wicemistrzowski w Cieszynie.

Solista Unii ma w repertuarze wszystkie potrójne skoki, które wykonuje także w kombinacjach. Rzecz w tym, żeby wykonywał je regularnie. W ubiegłym sezonie po medalach MP novicesów, Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży i MP juniorów zaczął się jakby dla niego nowy rozdział kariery. Na pewno występ w MŚ juniorów byłby tego potwierdzeniem. Aby tak się stało będzie musiał potwierdzić jeszcze raz, że jest lepszy od Iwasaki podczas MP juniorów, które w styczniu odbędą się w Oświęcimiu. (BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski